NIE ZAMYKAJ OCZU NA CIERPIENIE
A kiedys Polska slynela na caly swiat z milosci do koni …
Każdego roku około 100 tys koni zostaje wyeksportowanych z Europy środkowo-wschodniej do Włoch, Francji i Belgii na rzeź. Handel nimi jest jednym z najokrutniejszych i najmniej uregulowanych procederów w Europie.
Polska jest największym eksporterem koni na mięso na naszym kontynencie.
Jeszcze dziesięć lat temu w Polsce żyło milion koni, a obecnie ich liczba zmniejszyła się do 500 000.
Co więcej, każdego roku kilkadziesiąt tysięcy koni opuszcza nasz kraj, by zostać zarżniętych na mięso.
90 procent z nich trafia do Włoch, a pozostałe 10 do Francji i Belgii.
Wywożone z Polski konie czeka bardzo długa podróż.
Jednym z najodleglejszych miejsc przeznaczenia jest Sardynia oddalona o 2 500 km, co oznacza 95. godzinną podróż.
Drogi, którymi podróżują, są często pełne dziur, a kierowcy jadą zbyt szybko.
Skąd pochodzą konie?
Konie są sprzedawane na mięso bez względu na rasę czy wiek, jednak najczęściej do transportów śmierci trafiają konie robocze o kasztanowym umaszczeniu i łagodnym usposobieniu.
Większość z nich pochodzi od prywatnych właścicieli.
Eksportuje się również wiele koni wyścigowych oraz ze szkółek jeździeckich.
Wiele koni przywożonych jest z Litwy a nawet z Rosji i przez Polskę wiezionych do Włoch.
Wiele koni jest starych, schorowanych, rannych a nawet ślepych, a z powodu wielkiego popytu na koninę w krajach Europy Zachodniej na mięso eksportowane są nawet zdrowe i silne konie.
Źrebięta, których mięso uchodzi we Włoszech za „zdrową żywność” są najbardziej poszukiwane.
Ponieważ dokumentacja koni jest często fałszowana, często nie można ustalić ich rzeczywistego pochodzenia.
Częste są przypadki kradzieży koni, ponieważ złodzieje wiedzą, iż łatwo będzie zdobyć fałszywe świadectwa pochodzenia zwierząt.
Na największym końskim targu w Skaryszewie sprzedawane są tysiące koni.
Widzielismy torturowane, zmarzniete ,glodne, upychane do tirow zwierzeta …..
W 2011, 2012, 2013 roku byliśmy na targach w Skaryszewie. Widzieliśmy tam w nocy konie upychane masowo do tirów, pijanych sprzedawców traktujących zwierzęta gorzej niż rzecz. Patrzyliśmy w oczy koniom wysyłanym na kilkudniową gehennę podróży do rzeźni, przy której czekająca na końcu śmierć wydaje się już tylko wyzwoleniem…
Wiecej :
http://
Przeciętna cena uzyskana za konia to około 1000 – 3000 zl
Czemu polskie konie?
Włoscy konsumenci domagają się ogromnych ilości koniny – tysięcy ton.
Polskie konie są idealnym źródłem koniny na potrzeby tamtejszego rynku, z powodu niskiej ceny oraz NIEPRZESTZEGANIA PRAW ZWIERZAT w naszym kraju. !!!!
Na przykład, Włosi lubią „suchą” koninę, więc kierowcom mówi się, by nie poili koni, gdyż dostaną one kolki (co oczywiście jest wierutnym kłamstwem i łamaniem prawa). Ale żadną ze stron uczestniczących w tym procederze nie interesuje dobro koni.
Droga
Konie są przewożone przeładowanymi ciężarówkami, co często powoduje, iż upadają i tratują się wzajemnie.
Niebezpieczeństwo wzrasta w miarę podróży przez Polskę, ponieważ po drodze doładowywane są dalsze konie.
Z powodu notorycznego braku inspekcji weterynaryjnej zanim konie dojadą do granicy z Republiką Czeską są często chore lub ranne.
Prawo zabrania wywozu z Polski chorych lub rannych zwierząt i powinny one zostać wyładowane.
Dochodzenie Vivy! Fundacji TARA , zaangazowaniu wielu wolontariuszy ujawniono jednak, że chore i ranne konie są transportowane dalej przy ignorowaniu wymaganych prawem okresów postoju.
Po zaledwie 3. godzinnej przerwie – zamiast 24. godzinnej wymaganej prawem – zwierzęta zostają ponownie załadowane na ciężarówki i kontynuują swoją ostatnią podróż bez względu na swój stan.
Z Cieszyna konie przewożone są przez Republikę Czeską i Słowację, a następnie dalej do Słowenii i na Węgry.
Przewoźnicy wybierają okrężną drogę, by uniknąć restrykcyjnych kontroli weterynaryjnych przeprowadzanych w Austrii.
Praktyka ta, chociaż bardzo często stosowana, jest nielegalna i wydłuża podróż o wiele godzin.
Koniom trudno jest ustać w kołyszących się ciężarówkach, zwłaszcza, że są bardzo krótko uwiązane do uchwytów w ścianach pojazdów – to kolejna nielegalna praktyka, stosowana, by konie nie gryzły się nawzajem. ( !!! )
We wnętrzu ciężarówki konie często tracą równowagę i upadają. Kiedy już leżą często zostają poranione lub stratowane przez współtowarzyszy podróży.
Dla rannych koni, kucyków i źrebiąt przepełnienie ciężarówek w połączeniu z brakiem podziału ze względu na wielkość może okazać się śmiertelne Umieraja w ogromnych cierpieniach. Takze z powodu glodu i braku wody.do picia.
Konie, które raz znalazły się na ziemi, często desperacko walczą, by ponownie stanąć na nogach,( wola zycia, podobnie jak u czlowieka ) podczas gdy pozostaje zwierzęta oddają na nie mocz i kał, a często również tratują na śmierć…
Po przybyciu do punktów przeładunkowych konie, które padły są wywlekane z ciężarówek łańcuchami lub poddawane brutalnym zabiegom, których celem jest zmuszenie ich do wstania.
Stosuje się wobec nich brutalne kopanie, bicie ciężkimi kijami lub umieszczanie pałki pod napięciem w odbycie….
Zanim konie dotrą na Węgry, zaledwie w połowie ich szlaku, większość z nich jest ranna, wycieńczona I odwodniona.
Wiele jest umierających lub już padło.
Kiedy konie wjeżdżają na teren Unii Europejskiej w Gorizii w Północnych Włoszech na granicy ze Słowenią, większość z nich jest w ciężkim stanie fizycznego i psychicznego wyczerpania lub nie żyje.
Wiele z nich czeka jeszcze długa podróż na zachodnie wybrzeże Włoch i dalej promem na Sardynię
Zobacz film :
http://www.youtube.com/
Rzeźnia
Po przybyciu do rzeźni konie są brutalnie wywlekane z ciężarówek i wciągane do fabryki śmierci.
Prawo wymaga, by zwierzę zostało ogłuszone zanim poderżnie mu się gardło. Ogłuszania dokonuje się przy pomocy pistoletu, który wstrzela metalowy bolec w czoło zwierzęcia.
Często procedura ta jest ignorowana lub przeprowadzana niekompetentnie i konie odzyskują świadomość, kiedy podrzyna im się gardła.
Wiele z nich jest zabijanych na oczach swoich towarzyszy, co jest kolejnym pogwałceniem prawa.
KIM JESTESMY ZE NA TO ZEZWALAMY ?
Jestesmy tu dla zwierzat! Informuj! Nie milcz! Dziel sie wiedza
Pamietaj -cos takiego jak morderstwo humanitarne nie istnieje
Pomoz nam niesc poslanie dobra i pokoju
https://www.facebook.com/