Rządowa lichwa wespół z lichwą środowiskową troszczą się o gospodarstwa rodzinne. Skutki abdykacji państwa z Narodowej Polityki Rolnej. Patologia bezrządu rodzi lokalne mafie żerujące na rolnikach. Rządowe uszy, zatkane bawełną nie słyszą krzyku rozpaczy polskich rolników. Testowanie upokarzania ludzi pracy osiąga punkt krytyczny. Coś „pierd..lnie” !!!
Dnia 04.05.2019 rok Krzysztof Tołwiński – Polski Polityk