Absolutorium? PO=dsumujmy działalność Prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego: czego się nie dotknął, to… PO=psuł?
Stracona szansa Białegostoku na status miasta metropolii, chociaż Białystok płaci, ponosi koszty związku miast metropolii, do uzyskania statusu metropolii zabrakło 5 tys. zameldowanych mieszkańców – formalnie w Białymstoku jest zameldowanych 295 tys. osób choć zamieszkuje znacznie więcej. Metropolią może zostać miasto posiadające minimum 300 tys. mieszkańców, inne miasta zachęcają do zameldowania osób spoza miasta np. zniżkami w podatkach, studentów zniżkami biletów. Prezydenta Białegostoku Tadeusz Truskolaski nie miał na to czasu, opuścił nadzwyczajną sesję Rady Miasta zwołaną w tej sprawie bo wolał piątkowy wyjazd do Augustowa.
Działalność na szkodę Białegostoku i jego mieszkańców – m.in. z powodu chciwości, Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski nie zrezygnował z dodatkowej pensji wypłacanej przez Uniwersytet w Białymstoku. Na skutek tego brak mu czasu na sprawowanie funkcji prezydenta Białegostoku, jest niedostępny dla mieszkańców, pracowników urzędu, w godzinach pracy miewa zajęcia ze studentami. Ponadto jest to sprzeczne z prawem – prezydent i podlegli mu pracownicy urzędu nie mają prawa zajmować się sprawami np. Kampusu Uniwersytetu w Białymstoku, związanych z tym wywłaszczeń, wykupu budynków itd.
Arogancja zamiast służenia mieszkańcom miasta – Splagiatowane gejhomologo (w)schodzący BI-ałystok, przygotowania do sprzedaży MPEC (groźba PO=dwyżek za ogrzewanie i wodę, utrudnianie informacji o referendum – brak obwieszczeń na przystankach komunikacji miejskiej), „klikanie” w autobusach pod groźbą kary (zamiast np. nagród w postaci rozlosowywania bezpłatnych biletów miesięcznych w konkursie dla „klikających”), przejścia podziemne utrudniające życie pieszym i rowerzystom, niepełnosprawnym, matkom z dziećmi, projekt budowy rakotwórczej spalarni śmieci z całego województwa na terenie miasta i ceny za śmieci droższe niż w Warszawie (zamiast np. segregacji odpadów przy składowisku odpadów dla Białegostoku w Hryniewiczach), zablokowanie projektu (darmowej dla mieszkańców) kolei miejskiej, „obwodnice” przez miasto zamiast prawdziwych poza miastem, nie wyłączanie sygnalizacji drogowej w godzinach 22-6, brak zgody na korzystanie taksówek z bus-pasów, ekrany akustyczne doprowadzające do bankructwa firm przez brak dojazdów i brak ekranów w miejscach gdzie są naprawdę potrzebne (np. Dom Pomocy Społecznej bo „staruszkowie i tak są przygłusi”), odebranie prawa do zabierania głosu przez mieszkańców na sesjach Rady Miasta, „budżet obywatelski” – wygrywa „cerkiewny” projekt radnego z PO, prawdziwe projekty obywatelskie urzędnicy odrzucają.
Oszukiwanie mieszkańców – prezydent PO=obiecywał zmiany i rozwój miasta, faktycznie kontynuował projekty PO=przednika: budowy dróg które rozlatują się po krótkim 3 letnim okresie gwarancji, zabetonowania centrum miasta i likwidacji polskiego handlu na rzecz nielegalnie wybudowanych zagranicznych hipermarketów. Służalczość wobec deweloperów którzy wsparli jego kampanię wyborczą skutkowała np. eksmisją kupców z Jurowieckiej i szeregiem skandali jak np. interesy z firmą Siemens znaną z korupcji i zaprojektowania komór gazowych w Oświęcimiu. Zmiany PO POprzedniku w urzędzie to zamiana nazw „wydziałów” na „departamenty” (koszty nowych tablic, pieczątek itp.). PO=zostali np. ci sami niekompetentni urzędnicy oskarżeni np. w sprawie niedziałającej oczyszczalni ścieków na wysypisku śmieci czy zatopienia po deszczu nowego tunelu.
Szokujące marnotrawstwo – wiele lokali miejskich także w centrum miast miesiącami stoi pustych przynosząc straty (np. dawny Dom Handlowy „Nowy” przy Ratuszu), służbowe auto prezydenta przez pół dnia roboczego jeździ „po mieście” 200-300 km w niewiadomym celu, zagraniczne wyjazdy na koszt podatników bez istotnych efektów dla miasta, rzekomo „bezpłatne” rowery miejskie z firmy kupującej zegarki dla byłego ministra Nowaka w przeliczeniu na 1 sztukę = 15 tys. zł (podobny rower z hipermarketu = 200 zł), rekordowe zasłużenie – faktyczne bankructwo Białegostoku ukrywane w miejskich spółkach (stadion miał być gotowy na Euro 2012, koszty wzrosły ze 120 mln zł do 250 mln zł, dach grozi zawaleniem, rakotwórcza spalarnia śmieci (a przede wszystkim pieniędzy) – zamiast zyskownego recyklingu wymaganego przez UE – koszt budowy 600 mln – 1 mld ukryty przez brak zakupu w przetargu najważniejszych elementów pieca, absurdalne koszty eksploatacji (niepalne miejskie śmieci komunalne wymagają kompostowania) sPOwodują POdwyżki cen śmieci o 600%.
Zaściankowość Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski twierdzi że „jest dumny z bycia wieśniakiem”. Chodzi o PO=chodzenie czy styl bycia, zachowania i myślenia? W liczącym 400 tys. mieszkańców Tallinie – stolicy Estonii bezpłatna dla mieszkańców komunikacji zbiorowa (kolej miejska tramwaje, autobusy kosztują rocznie 50 mln zł). W liczącym 300 tys. mieszkańców Białymstoku płatna dla mieszkańców komunikacja (tylko autobusy) kosztuje 2,5 x więcej = 130 mln zł, czyżby kradnący paliwo blokowali tańsze rozwiązania jak autobusy na gaz ziemny (np. Radom, Rzeszów) czy kolej miejską. Mamy już tory, klimatyzowane szynobusy z WC kupione ze środków UE, przystanki na terenie miasta – czas przejazdu pomiędzy Starosielcami, Dworcami PKP/PKS – centrum miasta, Kleosinem, TBS, Fastami, Zaściankami, Białostoczkiem skraca się np. z 30 minut autobusem do 10 minut miejskim pociągiem).
Rafał Kosno
26 maja 2014 – dzisiaj sfinalizowana sprzedaż MPEC. Dzień PO wyborach – dobrze że przegranych przez nich, śpieszą się ścierwa.