Kilka dni temu zamieściłem przedruk ze strony monitora-polskiego broniący Marka Belki i ministra Sienkiewicza, ale nie były jeszcze znane dalsze stenogramy z tej rozmowy, które przedstawiają ich w zupełnie innym świetle.
Odczekałem dwa dni. I nie wytrzymałem. Musiałem zmarnować te kilkanaście godzin na napisanie poniższego tekstu, choć pewnie niewiele osób go zrozumie, a jeszcze mniej potraktuje serio. Wpis dedykuję przedsiębiorcom, bo tylko oni mogą się nim przejąć.
W ostatnim wydaniu tygodnika WPROST ukazała się uzupełniona historia “Operacji mennica”, która stanowiła zebranie kluczowych nagrań ze słynnego spotkania ministra Sienkiewicza z szefem NBP Belką przy asyście sekretarza Cytryckiego. To co się z nich wyłania powinno z dniem następnym doprowadzić do upadku rządu.
Poczekałem dwa dni, bo myślałem, że bomba, która została opisana na stronach 56-58 zostanie od razu podchwycona przez media. Nie została…
Formuła Faktów TVN-u od kilku dni opiera się na dociekaniu, kto podłożył podsłuch i dlaczego należy on do zorganizowanej grupy przestępczej. Z ciekawości obejrzałem też serwisy TVP i Polsatu. Beata Tadla (nomen omen kiedyś w TVN) w TVP zrobiła kopiuj-wklej z TVN. Widać tę samą szkołę. Mogliśmy się np. dowiedzieć, że “dzisiaj kolejne aresztowania. Wygląda na to, że afera jest bliska wyjaśnienia“.
Co jest na taśmach?
Piotr Tymochowicz w rozmowie z Jackiem Wilkiem powiedział, że tak naprawdę poza nieładnym językiem nic na tych taśmach nie ma.
I nie zamierzam wam mówić, co tam jest. Posłuchajcie sami. Wg mnie są tylko dwa istotne fragmenty: drukowanie pieniędzy i operacja mennica. O obu zrobiłem audycje, a tę drugą sprawę opiszę w skrócie poniżej.
OPERACJA MENNICA
Z nagrań wychodzi afera, która w samej istocie dyskwalifikuje obecną władzę. Pokazuje jej przestępczy charakter, o którym każda bystra osoba była przekonana wcześniej, jednak teraz słyszymy to z ich ust.
Postaram się zakreślić sytuację tak klarownie, jak tylko potrafię.
Plan przejęcia kontroli
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych planuje przejąć kontrolę nad dwiema spółkami:
- Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych – drukującą banknoty, dokumenty, karty kredytowe, tachografy, banderole itd.
- Mennicę Polską – zajmującą się biciem monet.
Z pierwszą nie było problemów, bo była to spółka państwowa. Przejęto kontrolę od skarbu państwa, zmieniono zarząd i wszystko przebiegało zgodnie z planem.
Historia drugiej spółki to dopiero bomba
Ponieważ była ona własnością prywatną od 4 lat (sprywatyzowana zresztą przez PO), ministerstwo zamierzało dokonać renacjonalizacji. I samo w sobie jest to zachowanie skandaliczne, jednak postanowiono dodatkowo dokonać przy okazji czynności zgoła mafijnych.
Urzędnicy Belka, Sienkiewicz i Cytrycki rozmawiają (na słynnych taśmach) o tym, jak zmusić właściciela do sprzedaży firmy i to po zaniżonej cenie. Dążą do obniżenia jej wartości za pomocą wszelkich środków, jakie mają pod ręką.
Zbigniew Jakubas (właściciel) donosi, że przeżył piekło. Nieustanne kontrole paraliżowały działalność jego spółek. Miał na głowie urząd skarbowy, urząd kontroli skarbowej, kilkukrotne wizyty Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i prokuraturę.
Obecnie zresztą w spółce toczą się cztery kontrole podatkowe. Najdłuższa od prawie dwóch lat. Co najciekawsze dochodzenie prowadzi tez prokuratura na podstawie przepisu wprowadzonego przez obecną koalicję całkiem niedawno, tzn. solidaryzmu w odprowadzaniu podatku VAT. Jeśli twój dostawca nie zapłacił VATu, urząd może ciebie za to ścigać.
I na podstawie tego prawa, zabezpieczono od spółek menniczych… 317 mln zł.
Przy okazji nie pozwolono właścicielowi na zakup spółki PKP Cargo i wycofano część kontraktu z NBP.
Dzisiaj Mennica Polska SA jest warta połowę tego, co rok temu. A przychody spadły z 2,7 mld do 1 mld.
- Marek Belka: My się spodziewamy oczywiście czarnego PR z ich strony. (…) Musimy dbać o pewne zasady, a on w ogóle zasad nie przestrzega. Z tym, że w końcu pałę posiada państwo.Sienkiewicz: Tak.Cytrycki: Na cały obszar.Belka: Tak, na cały obszar. I trzeba ścisłej współpracy, z ta pałą współpracować.Sienkiewicz: Ja mam taką możliwość, ostatnio mi się pojawiła (…) zrobiłem taki konkurs w sprawie ścigania przestępczości zorganizowanej, gdzie mamy zapięte CBŚ, UKS, wywiad skarbowy, z warsztatami, szkoleniami, wspólnymi celami itd.Mam wrażenie, że za jakiś czas to będzie bardzo przyzwoite narzędzie także do naszych gier z takimi tłustymi misiami.
Następnie wyraża opinie, że osobno te służby mogły “nagwizdać”, ale “wszystko złożone do kupy to już zupełnie inna, zupełnie inna bajka”.
Co oznacza, że czołowe osoby władzy namawiają się, jak przejmować prywatne spółki wykorzystując urzędy. Tworzą przy tym zintegrowane narzędzie, by można było korzystać z niego w razie, jakby jakaś firma wpadła w oko urzędnikom.
Jeśli to nie są metody mafijne, to nie wiem, co nimi jest.
Każdy dziennikarz śledczy wie o tym, że istnieją w Polsce układy, gdzie urzędy, prokuratura i sądy regularnie wykańczają firmy w sposób zaiste zorganizowany. Przykłady choćby Krakowa czy Kielc są powszechnie znane.
I nie chodzi tutaj o wymianę ministra, czy premiera. Za poprzedniej władzy było dokładnie tak samo i pewnie następnej też będzie. Paru moich znajomych przedsiębiorców wyjechało z kraju po prześladowaniach rządów Kaczyński-Ziobro, kilku siedzi do dziś.
Bo rządzić będą urzędnicy z PO/PIS, którzy nigdy w życiu nie zatrudniali pracowników we własnej firmie. Ba, nawet nie prowadzili własnej firmy. A co jest najśmieszniejsze, mało kto z nich w ogóle pracował, przez dłuższy czas, w sektorze prywatnym.
A wszystkim, pożal się Boże, dziennikarzom, którzy nie mają odwagi, bądź umiejętności, by wychwytywać ważne wątki afery podsłuchowej, chciałbym zadedykować piosenkę Martina Lechowicza, osoby, z którą mam przyjemność organizować co jakiś czas różne projekty.
Obława V – specjalnie w wersji z festiwalu Alternativ Fest, gdzie spotkaliśmy mnóstwo osób, zdecydowanie mniej dopasowanych do życia w społeczeństwie, niż dzisiejsi dziennikarze.
A za kilka dni, dosłownie, wypuszczamy poradnik emigranta, dla tych z was, którzy mają dość tego kraju i chcieliby sobie, w miarę łagodnie ułożyć, życie w innym, normalniejszym, kraju.
Marcin Hugo Kosiński
Źródło:http://kosinski.it/z-afery-tasmowej-potrzebujesz-wiedziec-tylko-ta-jedna-rzecz/