Można powiedzieć iż „Słowo Ciałem się stało” i teczki wypłynęły na światło dzienne. Bolek przestał być tylko mitem wykpiwanym przez Michnika (prawdziwe żydowskie nazwisko Szechter) a stał się „Bolkiem” z krwi kości.
Mam tylko nadzieję że IPN stanie się w końcu tym organem który zacznie wypełniać to do czego został powołany i wrócą np takie sprawy jak rzetelne przebadanie mordu w Jedwabnem pod Łomżą. Spraw jest bardziej istotna od TW „Bolka” gdyż szarga dobre imię Polaków na całym świecie, a takie kreatury ja Gross plują nam w twarz bezkarnie.
Poniżej informacje o TW „Bolek” zamieszczane na portalach internetowych.
Ile decyzji w ciągu ostatniego ćwierćwiecza podjęto nie z myślą o dobru państwa i narodu, ale z myślą o tej szafeczce – albo szufladzie – w domu Kiszczaków?
Sprawa jest arcyciekawa. Czy wdowa po Czesławie Kiszczaku rzeczywiście chciała sprzedać dokumenty? Czy naprawdę nie jest już w stanie ocenić, że kto jak kto ale IPN żadnych dokumentów nie kupi, bo kupić – w takiej formule – nie może? Wreszcie, gdyby chciała sprzedać, to przecież są o niebo lepsze adresy. W Gdańsku albo – obecnie – w Chile.
A może to była tylko metoda, by zwrócić uwagę Instytutu na zasób znajdujący się w domu Kiszczaków? Bo taka była, wyrażona przed śmiercią, wola byłego szefa PRL-owskiego MSW? Bo może bolało go, że mimo wszystko był ciągany po sądach, czyli jednak nie wypełniono całej umowy?
Mogła to być też gra na skompromitowanie IPN, wciągnięcie Instytutu w grę pt. „chcą za każdą cenę kupić materiały na Wałęsę”. Owszem, to mało prawdopodobne, ale teoretycznie możliwe. Dobrze, że IPN zagrał czysto, bez zwłoki zwołał konferencję, szybko wysłał prokuratora z policją.
Ciekawy jest fakt, że pani Kiszczakowa przyniosła dokument dotyczący TW Bolka. A więc dokument odnoszący się do najważniejszego sporu historyczno-faktycznego III RP. Sporu, który jest sporem nie tylko o biografię byłego prezydenta, ale o coś znacznie więcej. Sporu, który ma definiujące znaczenie dla wielu obszarach naszej rzeczywistości. Oczywiście, mogła uznać, że to akurat zainteresuje IPN, ale mogła też z pełną świadomością pokazać, że to jest to, o czym myślimy…. KLIKNIJ W TEKS I CZYTAJ DALEJ
Wyszkowski krytykuje IPN: „Dzisiaj zadaniem Instytutu jest ochrona zbrodniarzy, zdrajców i złodziei”
Działacz opozycji antykomunistycznej w czasach PRL Krzysztof Wyszkowski skrytykował w programie „Minęła dwudziesta” (TVP Info) działania Instytutu Pamięci Narodowej ws. dokumentów znalezionych w domu Czesława Kiszczaka.
Miejmy nadzieję, że już niedługo nowe władze stworzą warunki, by można było o historii Polski mówić szczerze, otwarcie oraz uczciwe i zacznie się proces odkłamywania przeszłości
— powiedział Wyszkowski.
Gość TVP Info podkreślił, że jego przyjaciele z opozycji podczas obrad Okrągłego Stołu: dokonali aktu fenomenalnej zdrady i stowarzyszyli się z przedstawicielami PRL, aby odsunąć niepodległość……
Witam panie Adamie,
zostawiam mój namiar michwoz@wp.pl , chodzi o tanie domy od gajowego. Pozdrawiam Polo
Panie Error. Daję namiar. Zaręczam że ten adres to autentyk i pracuje, mimo niecodziennej aparycji. Chodzi o parę spraw do wyjasnienia, między innymi z budownictwem.
Pozdrawiam zza Oceanu.
Bart
na_berdyczow@yahoo.pl
(„Człowiek za burtą”).
Odnośnie wałęsy ciekawych jest kilka rzeczy . Wszystkich nie sposób omówić , gdyż nasza wiedza jest można powiedzieć żadna i niestety często i ewidentnie przez wiele lat sprowadzana na fałszywe tory . W czym możemy być pewni?..
– wałęsa dość wcześnie był odnotowywany w swojej aktywności na rzecz służb , gdy można powiedzieć był totalnym „no name” , ta postawa może wynikać z kilku faktów…
– wałęsa i pieniądze na rzecz Solidarności od polonii amerykańskiej
nadal w tej sprawie nie wiemy nic….
– wałęsa zostaje prezydentem RP, za jakie zasługi?, proszę tylko nie mówić o wyniku wyborczym ,proszę…
-wałęsa i jego seria mitów , m.in. skok przez bramę , chodzi mi o to ,że Pan Wyszkowski, Państwo Gwiazdowie i inni przez dwadzieścia lat tego publicznie nie wyrazili.. dlaczego?
-wałęsa i nobel , od wiadomo kogo , ale nie wiemy za co ?
-wałęsa i jego bilokacja przy wielu aferach, np. art b, niby go tam nie było..
– itd. itd….
I teraz fakt zasadniczy :
kto uwierzył w to , że kiszczak miał strategiczne materiały ot tak po prostu w domu , ustawką śmierdzi na kilometr, teraz zapewne córka jaruzelskiego będzie chciała sprzedać trochę makulatury…
Z Narodowym p……
Jedna z ofiar Wałęsy PRZERYWA MILCZENIE – wywiad
Lech Wałęsa pytany o donosy „Bolka” zaatakował swoje ofiary. Mówił, m.in. o Panu: „nawet na donos trzeba zasłużyć, oni nic nie znaczyli wtedy i nic nie znaczą teraz”. Jak Pan odbiera te słowa, szczególnie po całej aferze z „szafą Kiszczaka”?
Henryk Jagielski, jeden z pracowników Stoczni Gdańskiej, ofiara donosów „Bolka”: On zdaje się o sobie mówił. Powiedział prawdę, on nic nie znaczy. Słysząc takie słowa mam tylko jeden komentarz: to jest szmata, i nic więcej.
Ostro. Nie za ostro?
Ale jak on śmie, jak może dziś takie rzeczy mówić. Przecież on donosił na nas, i jeszcze pieniądze za to brał. Połowa z ofiar Bolka już nie żyje, ale ja znałem około 50 osób, na które Wałęsa donosił. A dziś takie rzeczy wygaduje? To jest człowiek bez honoru, bez ambicji. On donosił dla pieniędzy, żył za te pieniądze. A żonę okłamywał, że w totolotka wygrywał.
Miał szczęście…
Taaa… Kiedy on w totolotka wygrał? Dziś już nie można mieć wątpliwości skąd te pieniądze.
Pralkę i meble miał sobie kupić za wygraną w totolotka.
Cenę za to płacili wspaniali ludzie, którzy byli wokół Wałęsy, a potem mieli ogromne problemy przez niego i jego donosy. Dziś często mają również problemy materialne, zdrowotne. Lech Wałęsa to kłamca, obłudny, bez honoru. Co by mu zaszkodziło, żeby powiedzieć prawdę? Powiedziałby: „przepraszam tych, których skrzywdziłem, ale była taka sytuacja. Wygraliśmy, mamy Polskę taką jaką mamy”.
Skoro to takie proste, dlaczego Wałęsa się na to nie zdobył?
To jest człowiek bez zasad. On uczciwym ludziom potrafi tylko ubliżać. Wszyscy są źli, tylko on jest dobry, on wygrał, on ocalił… Nawet żonę okłamywał. A dziś jeszcze obraża swoje ofiary. Niestety w jego obronie stają również ludzie, którzy do tej pory uchodzili za porządnych. Mam na myśli Jana Rulewskiego. On mówi, że szczury wyszły z nor i rozrabiają. To ja jestem szczurem czy człowiekiem? On to mówił z ogromną złością. Jak taki człowiek może tak kłamać? Gdy go słuchałem mówiłem: „aleś ty ubogi jest człowieku, gdzie u ciebie jest prawda”. Niestety jest takich wielu.
Lech Wałęsa jest w ostatnich latach bardzo aktywny. Sądzi Pan, że po ujawnieniu oryginałów akt dotyczących jego współpracy on zakończy swoją działalność, zejdzie na boczny tor?
Ta publiczność, która wierzy Wałęsie, będzie dawała się nadal bajerować. On będzie ich nastawiać przeciwko innym, będzie jątrzył. Po co komu ta kość niezgody? Trzeba z tym skończyć. Wałęsa powinien przeprosić i skończyć tę historię.
Krytyków Wałęsy przeprosiny by usatysfakcjonowały?
Ja mu wybaczyć nie mogę, ale chociaż zamknąłbym pysk… Wielu innych kolegów chciałoby usłyszeć z ust Wałęsy prawdę. To się należy w imię pamięci o tych, którzy już nie żyją, to się należy tym, na których Bolek donosił. Jest mi przykro, że na to nie możemy na razie liczyć, szczególnie, że bronią Wałęsy ludzie, którzy uchodzili za przyzwoitych.
Może ktoś z otoczenia Wałęsy jednak przekona go, żeby wreszcie stanął z otwartą przyłbicą wobec tych oskarżeń i wyjaśnił swoją przeszłość?
Ale czy on kogoś w ogóle słucha? On przecież jest najmądrzejszy, najmądrzej się wypowiada… On okłamuje Polaków od lat, cały świat okłamuje. Włos z głowy mu nie spadłby, gdyby powiedział prawdę. Ludzie zaakceptowaliby to i moglibyśmy się zajmować czymś innym. A nie tylko Bolkiem…
Rozmawiał Stanisław Żaryn