Autor :  ERROR 404  ,     NSZ  Krzemieniec Podlaski , 24.05.2013

(…) IM się wydaje, że jak będą malować śnieg na zielono to naród  uwierzy w wiosnę.

ErrorNiestety goła dupa rwie szwy w wyświechtanych spodniach tak, że nie uciszy tego ani „Voice of Poland” ani inne zamulacze. Starsze pokolenie mogą doświadczać  bo ono jest wprawione w boju. Są jeszcze wiarusy wśród nas którzy proch na wojnie wąchali ale jest też młode pokolenie które próg bólu ma znacznie niższy i ci mogą już nie być tacy spolegliwi. Ostatnio w meastreamowych mediach buduje się oczywiście za przyzwoleniem Starszych i mądrzejszych projekcję o zbawczych i zwartych szwadronach PiS-u. Czyli będzie podmianka i żeby było bardziej folkowo kogoś trzeba by chyba do twardej prawicy doszlusować i tu można przebierać w sposób ograniczony. Zawsze chętni do „gadżetu firmowego” czyli – koryta, skoro micha z drewna to partya a jakże chłopska.
Lechu (TW BOLEK) co najwyżej w dworski sposób podałby nogę dubletowemu prezydentowi, przynajmniej w telewizji (prywatnie to rodzina poprzez żonę tego drugiego, więc w rodzinie OK.) Szef PiS-u natomiast dla dobra Ojczyzny umiłowanej poda dłoń  z fasonem i podpisze pakt nawet z diabłem , choćby czerwonego koloru skóry. Reszta partyjnego rozdania się nie liczy, to tylko kwiaty do kożucha na tu i na teraz. Tak oto zwolniona z tytanicznie wykonanego zadania na chwałę Rzeczypospolitej PO miast osiąść docześnie na państwowym wikcie w Barczewie , Łowiczu,  Sztumie lub innym sanatorium będzie cierpieć od przyszłego roku na zesłaniu w cytadeli euro łagru – Brukseli , a także na poukrywanych przed publiką spółkach i ministerstwach w kraju nad Wisłą.(…)

 

A teraz danie główne dnia dzisiejszego – Trzy łyki statystyki….  (czyli” prasówka”)

 


– 84 proc. Polaków źle ocenia sytuację na rynku pracy, prawie połowa uważa, że w najbliższym roku sytuacja ta się pogorszy, a 40 proc. zatrudnionych obawia się utraty pracy – wynika z najnowszego sondażu CBOS. 84 proc. Polaków źle ocenia sytuację na rynku pracy (w porównaniu z ubiegłym rokiem oznacza to wzrost o 10 pkt proc.), w tym jedna trzecia (33 proc.) uważa, że jest ona bardzo zła. Przeciwnego zdania są jedynie nieliczni (2 proc.). Co dziesiąty badany (10 proc.) określa sytuację na rynku pracy w Polsce jako ani dobrą, ani złą.

Stosunkowo największe obawy przed utratą pracy wyrażają robotnicy niewykwalifikowani (49 proc. z nich liczy się z taką ewentualnością), pracownicy usług oraz robotnicy wykwalifikowani (po 47 proc.), a także ludzie młodzi – od 18 do 24 roku życia (44 proc.), mieszkańcy miast do 20 tys. ludności (45 proc.) oraz respondenci o deklarowanych dochodach per capita od 501 zł do 750 zł (46 proc.) i oceniający swoją sytuację materialną jako złą (46 proc.).

Badanie „Aktualne problemy i wydarzenia” przeprowadzono w dniach 7–13 marca 2013 r. na liczącej 1060 osób, reprezentatywnej, losowej próbie dorosłych mieszkańców Polski.(…)

 

tyle CBOS…

 

Zdaniem ekspertów z Polskiej Akademii Nauk niemal 17 proc. polskiego społeczeństwa (ok. 6,5 mln osób) zmaga się z biedą, niedostatkiem i poważnymi brakami pieniędzy. Co gorsza – problem ten wydaje się być całkowicie przemilczany przez media. Z analizy przedstawionej w ostatni piątek w Instytucie Spraw Publicznych wynika, że media mało mówią o zjawisku biedy w Polsce, a jeżeli już to powielają stereotypy, że biedny oznacza osobę bezrobotną, niezaradną lub alkoholika. Problem w tym, że bieda coraz częściej dotyka osób zaradnych i pracujących, które nie mają nic wspólnego z alkoholizmem. Wystarczy sobie uświadomić, że ponad 800 tys. osób ma w swojej umowie o pracę zagwarantowaną jedynie ustawową pensję minimalną, tj. około 1140 zł na rękę. Według oficjalnych statystyk Ministerstwa Pracy około 600 tys. osób pracuje na podstawie tzw. umowy śmieciowej (dane nieoficjalne mówią o liczbie około 2,5 mln osób zatrudnionych na umowach śmieciowych). Do tego należy jeszcze zauważyć, że około 70 proc. osób pracujących w Polsce zarabia mniej niż tzw. średnią krajową wyliczaną przez GUS (ok. 2600 zł na rękę). Patrząc przez ten pryzmat łatwo można dojść do wniosku, że problem biedy i niskich zarobków jest jednym z najważniejszych problemów współczesnej Polski. Dziwi więc postawa mediów rządowych, które ten temat pomijają lub bagatelizują.

 

tyle PAN….

 

Jest prawdopodobne, że dochody zaplanowane w budżecie na 2013 r. nie zostaną zrealizowane – powiedział w czwartek w Sejmie wiceminister finansów Maciej Grabowski. Dodał, że na razie jest za wcześnie, by podejmować decyzję o nowelizacji budżetu.

Zgodnie z danymi MF po kwietniu 2013 r. deficyt wyniósł 31,7 mld zł (89,3 proc. z zaplanowanego na 2013 r. deficytu w wysokości 35,6 mld zł), a dochody budżetu wyniosły 86,9 mld zł, czyli 29 proc. zaplanowanych na ten rok dochodów w wysokości 299,4 mld zł.

W Planie napisano, że stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec 2013 r. wzrośnie do 13,8 proc. w stosunku do poziomu 13,4 proc. zanotowanego w roku poprzednim. W 2014 r. bezrobocie ustabilizuje się na poziomie z 2013 r., w kolejnych latach oczekiwany jest spadek stopy bezrobocia do 13,3 proc. w 2015 r. oraz 12,8 proc. w 2016 r.

 

tyle MF….

 

Powyższych trzech sprawozdań oceniał nie będę, niech to zrobią tzw. wyborcy a póżniej ich PO-parcie odpowiednio zweryfikuje rosyjski serwer bo najważniejsze jest „ Pozmieniać bardzo dużo, żeby wszystko zostało po staremu”….

 

Repeta ode mnie:

w ostatnich czterech latach liczba etatowych urzędników w RP wzrosła o 20 tysięcy, kosztem bagatela

10 miliardów złotych

 

Pytanie : kiedy białe kołnierzyki zrozumieją, że pełny żłób to nie wszystko?

 

małym druczkiem : (musiałem)

– mam nadzieję, że wierny PO elektorat urzędniczy zasiadając przy obiedzie w chrześcijańskim, katolickim odruchu wspomni na niedolę tych którzy w Rzeczypospolitej gorzej się mają dzięki ich zaprzaństwu i krótkowzroczności.

 

w naszym kraju na umowach śmieciowych pracuje tylko 600 tys. osób. To zaledwie 3,7 proc. mających pracę Polaków – informuje DGP.Z danych resortu pracy za 2012 r. wynika, że na 16,2 mln pracujących 9,1 mln posiada stały etat, 3,4 mln czasowy, a 3 mln prowadzi działalność gospodarczą. Jedynie 0,7 mln pracuje na podstawie umów zleceń i o dzieło. Z tego zestawienia wynika, że na tzw. śmieciówkach pracuje margines zatrudnionych.

 

Pytanie :  : w co grają Jan Guz & Piotr Duda ,ile lat można wykonywać pozorowane ruchy?

 

małym druczkiem : (musiałem)

-nie można powiedzieć, że Duda klepie biedę. Co miesiąc dostaje trzy razy tyle, ile wynosi średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw (w marcu kwota ta wynosiła 3,8 tys. zł). Tak więc na jego konto wpływa ok. 11 tys. zł miesięcznie. Dodatkowo do swojej dyspozycji ma służbowy samochód (z kierowcą), a także dwa służbowe mieszkania, w Warszawie oraz Gdańsku. Do tego dochodzi fundusz reprezentacyjny.  związkowa pensja to nie jest jedyne źródło dochodów szefa „S”. Jest on także przewodniczącym rady nadzorczej spółki DEKIM, właścicielem tej firmy jest związek. Jest to jednak spółka prywatna, więc wynagrodzenia są tajne, a sam zainteresowany nie ujawnił jaką kwotę otrzymuje. Trzecim źródłem dochodów Piotra Dudy jest wynagrodzenie z racji zasiadania w Komisji Trójstronnej. Niestety tej sumy również nie zdradził.

– drugi z szafarzy milionów czyli imć Jan Guz  w kwestii apanaży idzie  Panu Piotrowi w sukurs
warszawska świątynia holocaustu – Muzeum Historii Żydów(pomijam fakt jej kosztu wybudowania- 0,5  miliarda złotych )  jak szacują fachowcy będzie obciążeniem dla budżetu miasta stołecznego w wys. 1 mln miesięcznie ,pieniążków wydrenowanych po cichaszu z kabzy statystycznego Kowalskiego. Skoro jesteśmy przy super inwestycjach stolicy to dorzucę  jeszcze: debet na  pieśniarce Cicione czyli tzw. Madonnie a’la siedem baniek, kolejka na Okęcie  wybudowana za setki milionów którą warszawiacy olewają, a ona generuje dzięki temu duże straty,  itd…Co by nie mówić Hajka ma gest..

 

Pytanie :w Warszawie i Krakowie panują fartuszkowi, gdzie by tu przenieść stolicę czyżby do Gniezna i zaczynać….od nowa ?

 

małym druczkiem : (musiałem)

– cholera za dużo powiedziałem przecież ci mistrzowie  kabały lubią odbierać symbole  to zaraz i opanują Gniezno…..

 

 

ERROR 404 ,   NSZ Krzemieniec Podlaski, 24.05.2013