Artykuł zaległy. 28 lipca, jak w każdą ostatnią niedzielę tego letniego miesiąca, odbyła się kolejna, 27. już edycja zawodów. Ich organizatorem jest Polskie Radio Białystok oraz Augustowskie Placówki Kultury, „Szef” imprezy to, jak co roku, Marek Gąsiorowski, Dziennikarz Radia Białystok. W tym roku, podobnie jak w poprzednim, prym wiodły pływadła z Raciborza. Artykuł powinien pojawić się na portalu co najmniej miesiąc wcześniej, za opóźnienie serdecznie przepraszam.

Impreza rozpoczęła się o godz. 15:00 i trwała około godziny. Pogoda nagle zepsuła się, zerwał się ogromny wiatr i zaczęło intensywnie padać. Z tego też powodu, gdy wszystkie pływadła znalazły się koło sceny, organizatorzy podjęli decyzję o sprowadzeniu wszystkich załóg do bazy imprezy. Dlatego nie udało mi się w tym roku porozmawiać z żadnym ze zwycięzców. Jednak „zamieniłem słowo” z załogą z Centrum Integracji Społecznej, której pływadłem „Flinstonowie” nawet się przepłynąłem. Rok temu, ta sama ekipa zajęła III miejsce na pływadle „Augustowska pszczoła”, a przed „pandemią” startowali łajbą o nazwie „Dwór Króla Zygmunta Augusta”.

Wzięliśmy udział w zawodach, ponieważ jest tutaj świetna, miła zabawa, dobre emocje – mówiła Iwona Michałowska – fajnie jest.

Podczas tego krótkiego przepłynięcia nastąpiło „zerwanie chmury”, a gdy dopłynęliśmy do brzegu, ogromna wichura połamała parę drzew, między innymi też te, zlokalizowane wzdłuż rzeki Netty, miejsca corocznych zawodów.

Wiatr spowodował wiele szkód, m.in. łamiąc konary drzew. Sporo gałęzi zostało obłamanych, zwłaszcza na Rynku Zygmunta Augusta, w parku przy Rondzie Marconiego, w kilku miejscach na naszych bulwarach i nad Kanałem Bystrym. – informował wiceburmistrz Augustowa Filip Chodkiewicz – Na szczęście nikomu nic się nie stało, choć doszło do drobnych uszkodzeń w mieniu miejskim. Służby wciąż pracują nad uprzątnięciem tego wszystkiego.

Z powodu złej pogody odwołano koncerty, których gwiazdą miał być 52. letni Jarosław Marek Polak, znany jako Sydney Polak. Wystąpić miał także laureat ubiegłorocznego konkursu Niebieski Mikrofon białostocki raper Wiktor „VBS” Bogdan, a także zespoły takie jak: The Boars, Yuos i Żurkowski.

Do zawodów, w tym roku, zgłosiło się ponad 20 drużyn z całej Polski, ale wszystkie miejsca na podium zajęły jednostki z Raciborza i powiatu raciborskiego. Niektórzy żartowali, że w Polsce są tylko dwa miasta: Racibórz i Augustów. Trzecie miejsce, w której nagrodą jest 5.000 zł zajął Zdzisław Wojteczek z pływadła o nazwie Kombajn Bizon na fali Netty. Drugie miejsce i 7.000 zł powędrowało do ekipy z Plemienia Górnej Odry z Grzegorzowic, któremu dowodził Paweł Malcharczyk. Zaszczytne pierwsze miejsce i 10.000 zł zdobył „Shrek” dowodzony przez Jacka Cyconia, również z Raciborza.

Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku, jak co roku, ufundowała również nagrodę w kategorii EKO. Jej wartość oscylowała w kwocie 5.000 zł, a otrzymał ją wreszcie ktoś z naszego regionu, a mianowicie Jan Miastkowski z Tykocina, który zbudował „ogród pszczeli”.

Dziękuję, zlokalizowanej na Netcie, knajpie „Biała Perła”, za wsparcie w stworzeniu tej relacji, jak również relacji z zeszłorocznej edycji.

Wszystkie zdjęcia: https://fotodabrowski.eu/index.php?/category/215.