Medal za wspolpracę żydów z niemcamiŻydzi powinni płacić Polakom odszkodowania za holokaust alkoholowy, za I i II Wojnę Światową, za Powstanie Styczniowe, Powstanie Warszawskie, za Przewrót Solidarnościowy, ………. promowanie pornografii, narkomanii, zboczeń i wynaturzeń seksualnych …………..
—————- – Na chwilę przyjmę sposób podejścia do sprawy prezentowany przez guru obozu korwinistów Janusza Korwina Mikke.

– Zakładam, że jeżeli byśmy mieli zadośćuczynić też tym niesprawiedliwościom, które miały miejsce 10 000 lat temu, to zasadne byłoby rozpoczęcie tego procesu od dnia dzisiejszego i z roku na rok moglibyśmy cofać się o kilka stuleci wstecz.

– Zasadnym byłoby zanim zaczniemy czynić wielowiekową sprawiedliwość wstecz, należy uprzednio odebrać głos i wszelkie możliwości wpływu wszystkim tym, którzy planują, lub umożliwiają czynienie niesprawiedliwości teraz i w najbliższej przyszłości. Tym, którzy w komisach, lombardach, u paserów światowego złodziejstwa chcą zastawić polski majątek narodowy, lasy, kopalnie, zasoby węgla, polską energetykę,…. Tym, którzy polskie państwowe przedsiębiorstwa nazywali „rakiem”, który trzeba jak najszybciej operować, prywatyzując – przekazując niekoniecznie polskim podmiotom prywatnym. (w praktyce oznaczało to grabież naszego majątku poprzez miejscowe i światowe złodziejstwo)

– Jeśli już zadośćuczynimy wszystkim Polakom okradanym w tej chwili, złodziei poślemy na przymusowe roboty i odbierzemy głos wszystkim tym, którzy chcą to złodziejstwo dalej na Polakach uprawiać.
/Tu na chwilkę zrobię przerwę. Powinienem w zasadzie w tym momencie skończyć. Gdybyśmy do takiej właśnie sytuacji doprowadzili, to nie byłoby prawdopodobnie wielu, którzy dalej stawialiby problem tych prawie wiekowych roszczeń/
, to następnym krokiem winno być oddanie Polakom wszystkiego, co zostało zniszczone, lub rozkradzione w ciągu ostatnich 30 lat. Nie można tu bagatelizować nawet tych wszystkich właścicieli wirtualnych domów i samochodów, których pracę i zebrane środki potraktowano jak nieuniknione i niemożliwe do zrekompensowania ich własne straty.
Pewnie światowe i miejscowe złodziejstwo chętnie się na to złoży abyśmy mogli te straty wyrównać. Trzeba będzie zdobyć środki, aby zabezpieczyć wszystkich tych, którzy ucierpieli w czasie II Wojny Światowej. Itd.

– Gdybyśmy już doszli do czasów międzywojnia. Gdyby ktoś przyszedł z papierami poświadczającymi, że w Krakowie, na Kazimierzu miał kamienicę. Aby nie oddawać, czegoś, co trzeba będzie w kolejnych partiach rozliczeń zabrać, trzeba by było wpierw sprawdzić jak wszedł w jej posiadanie. Czy nie kupił jej za szwindel, albo za jakiś majątek, który mu nadał car, za antypolską działalność? Trzeba by sprawdzić, czy nie finansował, czy nie nawoływał do powstania styczniowego, czy w końcu nie denuncjował Polaków, którzy chcieli sprawy rozegrać po polsku.
Trzeba koniecznie wystąpić o odszkodowania od tych wszystkich Kronenbergów.

Tak w tej niespójnej filozofii „sprawiedliwości” bagatelizowany i przemilczany pozostaje polski majątek narodowy, a prawdziwy jazgot podnosi się w sprawie majątku utraconego przez element obcy, który na Polakach od wieków żerował. Utracony w związku z wojną, w której cały Polski Naród poniósł nienaprawialne szkody.
Czy naszą racją stanu jest, aby te wszystkie polskie szkody i straty prywatyzować, lub solidarnie nacjonalizować, a jedynie miejscowemu i światowemu złodziejstwu pozwolić na prywatyzowanie zysków z żerowania na naszej narodowej własności?

(Sławomir Zakrzewski powiedział, że jednym z warunków koniecznych do tego, aby Polska mogła zawrócić z tej drogi donikąd, jest przeprowadzenie szerokiej nacjonalizacji w zakresie zagrabionych bogactw naturalnych, ziemi, banków, zakładów przemysłowych i placówek handlowych…)

Znalezione na facebook: Dariusz Benedykt Ciesielski