Modlitwa wyborcza PO. Znaleziona przypadkiem w necie:
Wierzę w jednego Donka, Tuska wszechmogącego. Stworzyciela fotoradarów, dachów na stadionach i najtańszych autostrad, a także wszystkich dotacji z Unii – widzialnych i niewidzialnych. I w jednego ministra finansów, kreatywnego księgowego, który podatkiem Belki z Balcerowicza jest zrodzony przed wszystkimi długami. Dług z długu, podsłuch z podsłuchu, wiek emerytalny w wieku do trumny. Fakty prawdziwe z TVN-u prawdziwego. Przez Lisa stworzone, po dziś dzień mówione. Współistotne Urbanowi. A przez premiera wszystko się stało. On to dla nas judzi i dla polskiego zmartwienia zstąpił z komina. I za sprawą inwestora katarskiego, gazociągu północnego i portu za płytkiego przyjął miliardy z Unii i stał się premierem. Przytulał Putina również za nas nad wszystkimi zwłokami. Został przez niego poklepany, a przez Angelę pochwalony i namaszczony. I ponownie wybrany dnia wyborczego, jak „oznajmiał” OBOP.
Wierzę w jednego Tuska ojca wszech-uwielbianego, stworzyciela autostrad, stadionów i pendolino, wszystkich dotacji z unii widzianych i niewidzialnych. I w jednego pana ministra Rostowskiego, doradcę Tuska prawdomównego, który przez kryzys jest stworzony ze wszystkimi długami. Tusk z Tuska, europejskość z europejskości, fakty prawdziwe z TVN obiektywnego, przez Lisa stworzone i mówione, współistotne Tuskowi. A przez niego wszystko się stało, co się stać nie miało. On to dla nas lemingów i naszego ogłupienia, zstąpił z Gdańska i za sprawą ŚP Lecha Kaczyńskiego przyjął miliardy z Unii i stał się socjaldemokratą. Pomógł Grecji również za nas i pod namową Merkel został poklepany i pochwalony oraz ponownie wybrany jak oznajmia PKW. I wstąpił do rządu, siedzi po prawicy Bronka i powtórnie przyjdzie w chwale, a głupocie jego nie będzie końca. Wierzę w pancerną brzozę, zdRadka jej ożywiciela, który od Tuska i Rostowskiego pochodzi, który z Tuskiem i Bronkiem wspólnie odbiera na salonach uwielbienie i chwałę, który mówi przez Olejnik, Paradowską i bzDurczoka. Wierzę w jeden wielki, powszechny i europejski kryzys, wyznaję brak emerytury z ZUS i z OFE na odpuszczenie grzechów wieloletnich zaniedbań i oczekuję kromki chleba, szklanki wody oraz nowej edycji tańca z gwiazdami w TVN oraz uboju rytualnego przez Muzułmanów. AMEN