Szanowna/y Pani/e, jako Stowarzyszenie Niezależni Białystok w trosce o wolność, suwerenność bezpieczeństwo zdrowotne  Polaków wskazujemy na drastyczne zmiany w przepisach i funkcjonowaniu WHO. Zaniepokojeni silną presją Światowej Organizacji Zdrowia na rozszerzenie jej uprawnień, zdolności strukturalnych i finansowych, co będzie mieć trwały wpływ na suwerenność krajów i samostanowienie ludzi, chcielibyśmy zwrócić Państwa uwagę na zagrożenia wynikające z procedowanych poprawek do Między-narodowych Przepisów Zdrowotnych (2005), uzupełniających negocjowany Traktat Pandemiczny WHO CA+. Gdy poprawki zostaną przyjęte, Polska utraci prawo do podejmowania suwerennych decyzji, mających wpływ na zdrowie i dobrobyt swoich obywateli.

Jeśli wspomniane zagrożenia są dla Państwa nowością, prosimy o poświęcenie kilku chwil na zapoznanie się z problemem, który bulwersuje wiele stowarzyszeń, organizacji i zwykłych obywateli, jest krytykowany w niezależnym obiegu informacji, całkowicie zaś pominięty w mediach głównego nurtu.

Istnieje wiele powodów, dla których powinniśmy sprzeciwić się zmianom w Międzynarodowych Przepisach Zdrowotnych (IHR). WHO rości sobie prawo do  absolutnego i niekwestionowanego przywództwa we wszystkich kwestiach zdrowotnych. Pokazuje to lektura obowiązującego projektu poprawek do Międzyna-rodowych przepisów zdrowotnych – art. 13A i art. 42 (tłumaczenia tych artykułów dostępne są pod tym linkiem https://mariuszjagora.substack.com/p/zmiany-w-przepisach-zdrowotnych-who). Artykuł 12 ustanawia warunki wstępne dla stanu zagrożenia zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym, wraz z Załącznikiem 2 do proponowanych zmian. Na podstawie niezwykle niejasnej koncepcji „One Health”, która zawiera zdrowie zwierząt, ekosystem, obawy o poziom CO2 i zdrowie ludzkie, WHO ma prawo nie tylko ogłaszać stanu zagrożenia zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym, wydawać zalecenia, ale także nakładać na mieszkańców państw członkowskich wszelkiego rodzaju ograniczenia – ograniczenia wyjazdów, lockdowny, kontrolę informacji łącznie z prawem do cenzury i do ingerowania w komunikację społeczną oraz może narzucać eksperymentalne metody leczenia. W Załączniku 6 (Szczepienia, profilaktyka i odpowiednie zaświadczenia) WHO dopuszcza, w przypadku ogłoszenia stanu zagrożenia zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym, scenariusz szczepień z wykorzystaniem produktów znajdujących się w fazie badań.

Co gorsza, nie przewidziano żadnego mechanizmu, który pozwoli obywatelom lub państwom członkowskim zakwestionować ocenę WHO, niezależnie od tego, czy jest to ocena dotycząca stanu zagrożenia zdrowia publicznego, czy w odniesieniu do niektórych narzuconych środków, jak narzucenie reżimu szczepień eksperymentalnymi szczepionkami.

WHO dąży do zmiany charakteru Światowej Organizacji Zdrowia z organizacji doradczej – która wydaje niewiążące zalecenia – na organ zarządzający, którego proklamacje byłyby prawnie obowiązujące. To wszystko dzieje się w oparciu o zmiany w istniejącym dokumencie, przy zastrzeżeniu poczynionym przez WHO, że nie doprowadzi to do ponownego otwarcia instrumentu do renegocjacji dokumentu – co jest szczególnie bulwersujące, gdyż w ten sposób, tylnymi drzwiami, wprowadza się zmiany, które przekazują kompetencje organów władzy państwowej do organizacji międzynarodowej, a to powinno zostać poddane ratyfikacji, w zgodzie z art. 90 Konstytucji RP.

Fakt, że zmiany w Międzynarodowego Przepisach Zdrowotnych procedowane są bez publicznej debaty, a proces ich wprowadzenia będzie automatyczny, jest naruszeniem zasady świadomej zgody, która jest jedną z zasad założycielskich Organizacji Narodów Zjednoczonych, opublikowaną w Karcie Narodów Zjednoczonych (art. 1 z 1946 roku).

Cały list znajduje się na stronie Niezalezni.Bialystok.pl.