Źródło: https://www.braindecoder.com/psychogenic-blindness-in-a-woman-with-10-personalities-1449179775.html
Autor: Agata Błaszczak Boxe
Tłumaczenie: Andrzej Suda
Jak zwykle w moich tłumaczeniach – komentarze są koloru zielonego.
Mózg jest skomplikowanym mechanizmem przetwarzającym informację wizualną i kreującym WIDZENIE. Ale nawet ze zdrowym systemem wzroku człowiek może stać się ślepym. To stało się z kobietą w Niemczech, która straciła wzrok pewnego dnia. Lekarze myśleli, że przyczyną było uszkodzenie mózgu w wypadku, który miała w przeszłości. Jednak wiele lat później, podczas sesji psychoterapeutycznej, którą miała z powodu problemów natury psychiatrycznej, zaczęła „przeskakiwać” pomiędzy stanami ślepoty i widzenia. W końcu w prawie w 100% odzyskała wzrok.
„Powrót wzroku zdarzył się zaraz po sesji terapeutycznej gdzie pracowaliśmy nad jednym z traumatycznych wydarzeń z jej przeszłości. To się stało wiele lat po tym jak oślepła,” powiedział Dr. Hans Strasburger z Uniwersytetu Ludwika Maximiliana w Monachium, który robił jej MRI a ostatnio był współautorem raportu o jej przypadku w „PsyCH Journal”.
Kobieta o 10 osobowościach
Około 14 lat temu, 33-letnia kobieta, określona tutaj inicjałami „B.T.” była zdiagnozowana jako cierpiąca na dysocjację osobowości i odwiedziła gabinet psychoterapeutyczny Dr. Bruno Waldvogela w Monachium. Dysocjacja osobowości, przedtem zwana wieloosobowością, charakteryzuje się problemami z pamięcią i współistnieniem przynajmniej dwóch różnych osobowości. To schorzenie jest rezultatem ekstremalnych i powtarzających się urazów z okresu dzieciństwa, w tym emocjonalnego, fizycznego i seksualnego znęcania, jak twierdzi Cleveland Clinic. Jakkolwiek, jest to kontrowersyjna diagnoza, gdzie niektórzy psychiatrzy podają w wątpliwość jej wartość, argumentując, że jest to tylko zespół uwarunkowany kulturowo, ARTEFAKT (twór błędnych badań) często wywołany przez sugestie terapeuty.
B.T. przyszła do Dr. Waldvogela ze swym psem-przewodnikiem i powiedziała doktorowi, że straciła wzrok po wypadku 13 lat temu. Dokładniej, jej wzrok drastycznie się pogorszył po wypadku i potem stopniowo całkowicie zaniknął. Dr. Waldvogel przejrzał jej Historię Choroby i zauważył, że wpisano diagnozę ślepoty przez urazowe uszkodzenie płatu potylicznego mózgu.
W trakcie leczenia przez Dr. Waldvogela, okazało się, że B.T. posiada ponad 10 osobowości, które mają różne imiona, głosy, wiek, płeć, gestykulację, postawę, mimikę, tendencje, uzdolnienia, temperament czy inne cechy charakteru. W niektórych stanach kobieta mogła się porozumiewać tylko po angielsku, w niektórych tylko po niemiecku, a w niektórych w obu językach. (Kobieta w dzieciństwie żyła jakiś czas w angielskojęzycznym kraju i mówiła tam tylko po angielsku.)
W czwartym roku terapii, zaraz po sesji, nagle rozpoznała kilka słów w tytule czasopisma. Była wtedy w stanie osobowości dorastającego chłopca.
Mimo, że rozpoznawała całe słowa to ciągle nie mogła rozpoznać pojedynczych liter wchodzących w ich skład. W kolejnych sesjach zaczęła rozpoznawać silnie oświetlone obiekty i później wszystko normalnie widoczne dla innych. Początkowo jej umiejętność widzenia była ograniczona do jednej osobowości ale gdy terapia posunęła się dalej, coraz więcej osobowości odzyskiwało wzrok. Jest faktem, jej „stany ślepoty i widzenia mogły w sekundę przechodzić jeden w drugi” napisali lekarze.
Chcę nie widzieć
Obserwacje lekarzy były później potwierdzone przez elektrofizjologiczne pomiary używane do wykrywania wad wzroku. Test pokazał, że wizualnie wywołane reakcje – elektryczna aktywność w mózgu w odpowiedzi na wizualną stymulację – nie istniały w jej stanach ślepoty ale były całkiem normalne w stanach widzenia.
Mózg jest przystosowującym się i elastycznym organem, i jest w stanie zreorganizować się po urazie. Jest to jednak „bardzo nieprawdopodobne” w przypadku B.T., mówią naukowcy, wskazując na jej szybkie zmiany pomiędzy stanami widzenia i ślepoty. W zamian, naukowcy myślą, że jej uraz czaszki i tymczasowe problemy ze wzrokiem mogły być tylko zaczątkiem ewentualnej utraty wzroku natury psychosomatycznej. Krótko mówiąc, część mózgu B.T. odpowiedzialna za widzenie była sprawna i mogła „widzieć”, ale czasami była psychologicznie wyłączana.
Waldvogel wciąż widuje B.T. od czasu do czasu w przypadkach kryzysów. Mimo, że wzrok B.T. rozszerzył się i objął prawie wszystkie osobowości, dwie ślepe osobowości wciąż są. „To prawdopodobnie służy jako miejsce do ucieczki” powiedział Strasburger. „W wyjątkowo ciężkich emocjonalnie sytuacjach, pacjent czasami ma potrzebę stania się ślepym aby nie widzieć tego co się dzieje”.
Włącz – wyłącz widzenie
Wygląda, że informacja wizualna napływająca do mózgu B.T. jest modulowana zależnie od jej stanu psychicznego. Nie jest jednak jasne gdzie dokładnie w mózgu ten proces zachodzi.
Jest kilka teorii. Mózg przetwarza informacje zgodnie ze specyficzną hierarchią, na każdym poziomie pewna cześć procesu się odbywa i rezultaty są wysyłane wyżej. Jedna możliwość to, że psychosomatyczna ślepota zdarza się na poziomie CIAŁ KOLANKOWATYCH BOCZNYCH (po angielsku: LATERAL GENICULATE NUCLEUS – LGN), centrali zlokalizowanej we WZGÓRZU (po angielsku: THALAMUS), które, sugerują naukowcy, może być strażnikiem ŚWIADOMOŚCI WIZUALNEJ. Interesujące – ten sam rejon mózgu, jest sugerowane, gra rolę w kolejnym nierozumianym fenomenie zwanym ZESPÓL WIDZENIA MIMO ŚLEPOTY. Ludzie cierpiący na to są fizycznie niewidomi z powodu uszkodzenia głównego rejonu mózgu odpowiedzialnego za widzenie, ale wciąż mogą bezwiednie być świadomymi istnienia obiektów im pokazywanych i nawet poruszać się bez kolizji z przeszkodami.
Kolejny potencjalny mechanizm psychosomatycznej ślepoty może być taki, że napływająca informacja wizualna jest modulowana przez selektywną uwagę pacjenta – w jakiś sposób system uwagi kompletnie ignoruje informacje wysyłane do mózgu. Ten fenomen był już w przeszłości związany z płatem potylicznym i LGN.
Mózg z wieloma programami
Pani B.T. nie jest jedynym udokumentowanym przypadkiem psychosomatycznej ślepoty. Na początku tego roku, na przykład, naukowcy opisali przypadek 21-letniej kobiety z Etiopii, która niespodziewanie oślepła po silnym emocjonalnym przeżyciu, ale odzyskała wzrok poprzez terapię. Według innego raportu, cała rodzina oślepła tymczasowo bez żadnych fizycznych przyczyn.
Podczas gdy dokładna przyczyna psychosomatycznej ślepoty nie jest jeszcze określona, przypadek B.T. wnosi nowe detale do dyskusji na temat kontrowersji co do przyczyn rozdwojenia jaźni. Poprzednie badania oparte na zebranych od pacjentów psychobiologicznych dowodach pokazują, że różne stany osobowości odpowiadają różnym modelom aktywności w płacie potylicznym, stwierdzili badający. Przypadek B.T. wskazuje, że „różnice pomiędzy stanami osobowości nie są tylko znajdowane na wyższych szczeblach kojarzenia ale mogą zaistnieć na podstawowych szczeblach wczesnego przetwarzania impulsów zmysłowych i związanych z tym zmian percepcji,” twierdzą oni. „Przez to mamy nieodparte dowody istnienia dysocjacji osobowości w bardziej biologicznym sensie. „
Wyniki zaprezentowane przez Strasburgera i Waldvogela w ich raporcie wzbogaciły badania w tej dziedzinie demonstrując, że dysocjacja osobowości „jest autentycznym psychofizjologicznym objawem psychologicznego cierpienia„, powiedział Dr. Richard P. Kluft, kliniczny profesor psychiatrii w Szkole Medycznej przy Temple University,
który nie zgadza się z mniemaniem, że takie przypadki są tylko kulturowym i terapeutycznym ARTEFAKTEM (tworem błędnych badań). Mimo, że w różnych kulturach może to być różnie odbierane, jest to zawsze ten sam symptom występujący na całym świecie i „reprezentujący próby umysłu aby odizolować (zamknąć w oddzielnej klatce lub „zaszufladkować” i odsunąć na bok) ból i cierpienie„ powiedział Kluft.
…………………………………………………………………………….
Ten artykuł jest już drugą pracą, którą tłumaczę dotyczącą znanej od niepamiętnych czasów techniki kontrolowania umysłu przez tortury, szczególnie na tle seksualnym, dokonywane na małych dzieciach. Pierwszy artykuł jaki przetłumaczyłem nosi tytuł „PRELEKCJA O GREENBAUMIE” i jest dostępny tutaj: https://niezaleznemediapodlasia.pl/prelekcja-o-greenbaumie/#more-8398
Możemy się domyśleć, że ta kobieta nie wytrzymała (jako mała dziewczynka) okropności doznawanych tortur i znalazła psychologiczną ucieczkę w oślepnięciu. To pewnie uczyniło ją „bezwartościowym odrzutem jakościowym” ale jednocześnie uwolniło od obowiązków, które na nią czekały. Zacytuję jedno zdanie z powyższego tekstu: „Kobieta w dzieciństwie żyła jakiś czas w angielskojęzycznym kraju i mówiła tam tylko po angielsku.” To zdanie sugeruje, że dziewczynka była na dłuższy okres w jednym z angielskojęzycznych krajów sama, bez rodziców. Po co? Czytając wspomnianą „PRELEKCJĘ O GREENBAUMIE” dowiadujemy się, że CIA (i nie tylko) rozwinęło metodę rozdwajania jaźni u dzieci bazowaną na żydowskiej KABALE. Na ogół zaawansowane stopnie tego „szkolenia” są prowadzone przez specjalistów w instytucjach często zlokalizowanych w angielskojęzycznych krajach. Co chciałbym czytelnikom uświadomić to, że nie znamy odpowiedzi na następujące pytania: „ile dzieci jest w ten sposób „szkolonych” i nie załamuje się psychicznie, i jakim potworem, bezmyślnym i bezdusznym biologicznym robotem staje się dziecko po tak okropnych torturach? Czy istnieje coś na tyle ohydnego, że to dziecko odmówi wykonania?” Oczywiście, że NIE! Społeczeństwo musi zdać sobie sprawę, że żyją między nami potwory. To nie jest ich wina – takimi zostali planowo stworzeni. Nie zmienia to faktu, że NIC, absolutnie NIC nie powstrzyma ich od wykonania nawet najbardziej diabolicznego rozkazu. Oni nie mają „zamków bezpieczeństwa”, które wychowanie, kultura i religia nam „wbudowały”….…..doprawdy dla naszego dobra?…….
Panie 404, chyba podałem zły adres. Prawidłowy toten, który teraz podaję. Nie .com tylko .pl
Pozdrowienia dla Pana i Podlasia.
To gdzietenadress……