Pod takim tytułem w Polskiej Gazecie wydawanej w Nowym Jorku dla Polonii, ukazał się artykuł Pana Waleriana Dąbrowskiego. Jest to wywiad z Panią Anną Wądołowską z domu Niebrzydowska, która w dzieciństwie mieszkała we wsi Witynie, sześć kilometrów od Jedwabnego i była świadkiem tamtych zdarzeń.
Najbardziej utkwiły jej w pamięci słowa ojca:
– Andzia, zobacz co się na świecie robi, Hitler ludzi żywcem pali
oraz dym i smród palonych ciał.
Pani Anna zadała sobie ogromy trud i przyjechała z Nowego Jorku do Białegostoku na spotkanie z Panem Leszkiem Żebrowskim. Poniżej przedstawiam jej wystąpienie do publiczności w kinie Ton.
Do pobrania artykuł w formie pdf. Andzia, zobacz co się na świecie robi, Hitler ludzi żywcem pali