17 września 1939 roku Polacy dostali cios w plecy od Rosji sowieckiej która to w ten czas nazywała się Związkiem Radziecki. Komuniści rządzący tym zacofanym krajem (zacofanym bo inteligencję, podobnie jak w późniejszych latach w Polsce, wymordowali „postępowi” komuniści) zawarli pakt z Niemcami i dokonali kolejnego rozbioru Polski. O tym zdradziecki fakcie pisze wiele portali, ja tylko przypomnę kto stał za tym wynalazkiem jakim była komuna – w większości żydowskie środowisko. Sami o tym piszą bez ogródek aczkolwiek wplatają w prawdę historyczną wiele kłamstw.
„Jak pisze w książce „Goj patrzy na Żyda” Piotr Kuncewicz „Żyd-rewolucjonista (…) chciał stworzyć społeczeństwo uniwersalne, zapewniające równe prawa wszystkim, bez względu na przynależność narodową, która tym samym była czymś nieistotnym, a tak naprawdę szkodliwym. Komunista przyszłości miał być tylko i aż człowiekiem, co nie było tylko żydowską obietnicą, ale marzeniem wszystkich światłych umysłów”. Oto pojawiła się możliwość zbudować taki ustrój, w którym nie ważne będzie, kim się kto urodził. Taka wizja świata, zakładająca całkowite jego przeobrażenie na drodze rewolucji, wielu żydowskim intelektualistom wydała się szansą na zamianę dotychczasowej sytuacji Żydów w Rosji. W końcu rewolucja światowa miała doprowadzić do powstania społeczeństwa wolnych i równych ludzi.
i dalej w tym tekście czytamy:
Stopniowo liczba Żydów, popierających komunizm zaczęła się zwiększać. Wielu, na początku XX wieku, stało się przywódcami ruchu robotniczego. Był to już jednak indywidualny wybór każdego z nich. Tak samo było już po rewolucji październikowej. Kamieniew, Bucharin, Kon, Trocki, to Żydzi, stanowiący ścisłe kierownictwo partii w Rosji. Byli to ludzie całkowicie oderwani od swoich korzeni. W przypadku Trockiego można mówić nawet o antysemityzmie (ciekawostka, żyd antysemita!).
Poniżej linki o dokonaniach „Braci starszych w wierze”
https://marucha.wordpress.com/2012/08/17/to-chazarskie-zydostwo-mordowalo-polakow-w-katyniu/
http://niepoprawni.pl/blog/3509/udzial-zydow-we-wladzach-rewolucji-bolszewickiej
Wracając do 17 września polecam tekst z www.dabrowatar.pl
77 lat temu, rankiem 17 września 1939 roku Związek Radziecki bez wypowiedzenia wojny zaatakował Polskę. Tym samym złamał postanowienia paktu o nieagresji z 1932 r. i umowy wynikające z przynależności do Ligi Narodów, a zrealizował ustalenia zawarte w tajnym protokole radziecko-niemieckiego paktu Ribbentrop-Mołotow, czego konsekwencją był tzw. IV rozbiór osamotnionej Polski. Dwa sąsiadujące z Polską państwa zawarły porozumienie dotyczące podziału jej terytorium pomiędzy siebie. Zajęcie przez Armię Czerwoną wschodnich terenów II Rzeczypospolitej było początkiem ustanowienia w Europie nowego porządku, przyjętego później w Jałcie jako obowiązujący do dziś.
Polska była zupełnie nieprzygotowana na atak ze wschodu. Związek Radziecki wprowadził do Polski ponad 4 tysiące czołgów, 1800 samolotów i prawie 2 miliony żołnierzy, którym Polacy mogli przeciwstawić jedynie ponad 300 tysięcy żołnierzy. Propaganda sowiecka określała agresję na Polskę jako „wyprawę wyzwoleńczą” w obronie „ludności zachodniej Ukrainy i zachodniej Białorusi” na podstawie niezgodnego z prawdą radzieckiego oświadczenia o rozpadzie państwa polskiego, ucieczce rządu polskiego, konieczności ochrony mienia i życia zamieszkujących wschodnie tereny polskie Ukraińców i Białorusinów oraz uwalnianiu ludu polskiego od wojny. W konsekwencji ZSRR uznał wszystkie układy zawarte uprzednio z Polską za nieobowiązujące – zawarte z nieistniejącym państwem. Dlatego też odmawiano wziętym do niewoli polskim żołnierzom statusu jeńców wojennych.
Ludność polska na wschodzie kraju znalazła się pod władzą radziecką. Rozpoczął się proces jej wyniszczania. Setki tysięcy ludzi deportowano w głąb ZSRR oraz do Kazachstanu. Uwięziono polskich żołnierzy i kwiat polskiej inteligencji. W konsekwencji ataku do niewoli sowieckiej trafiło ponad pół miliona polskich żołnierzy. Nastąpiły także masowe deportacje ludności, które według różnych źródeł, objęły od kilkuset tysięcy do miliona obywateli polskich. W obozach zmuszano ich do morderczej pracy w nieludzkich warunkach. W Katyniu, Charkowie, Kozielsku i Ostaszkowie wymordowano 22 tysiące polskich oficerów. Byli tam też nasi mieszkańcy, których nazwiska widnieją na tablicy umieszczonej na Kaplicy Cmentarnej w Dąbrowie Tarnowskiej.
Brak publicznego formalnego ogłoszenia przez Prezydenta i rządu RP faktu istnienia stanu wojny pomiędzy ZSRR a Polską i brak jednoznacznego rozkazu Naczelnego Wodza stawiania oporu najeźdźcy doprowadziły do dezorientacji. Niektórzy żołnierze przesuwając się na wschód na bezpieczne tereny trafiali wprost w radzieckie ręce bez żadnej walki. Czasem oddziały Armii Czerwonej przedstawiały się za sojuszników Polski w wojnie z Niemcami i podstępem zabierali polskich żołnierzy do niewoli. Akcje Armii Czerwonej nie pozostawiały wątpliwości, że od 17 września Polska miała dwóch agresorów, współpracujących ze sobą w celu jej anihilacji. Władysław Sikorski wyraził pogląd, że Rosja „zdradziła, idąc zbrojnie na pomoc Niemcom i uderzając na nas w umówionym z nimi momencie nożem w plecy (…) odtąd jesteśmy w stanie wojny z Sowietami na równi z Niemcami”.
W konsekwencji agresji na Polskę Związek Radziecki dokonywał masowych represji, często ludobójstwa osób pozostających na wschodnich terenach Rzeczypospolitej Polskiej, grabieży polskiego majątku narodowego i dóbr prywatnych – w głąb ZSRR wywożono sprzęt produkcyjny i dokumentację z zakładów przemysłowych, lokomotywy, wagony, samochody oraz inwentarz żywy i martwy. Obrabowano polskie muzea, biblioteki oraz archiwa i zbiory dzieł sztuki.
Za żołnierzami Armii Czerwonej wkraczały oddziały NKWD, dokonując masowych represji. Codziennością stały się uwięzienia, bestialskie mordy, zsyłki do łagrów, deportacje całych rodzin do Kazachstanu i na Syberię oraz masowa grabież polskiego majątku narodowego i dóbr prywatnych. Najbardziej prześladowane były rodziny wojskowych i inteligencja.
17 września obchodzimy Światowy Dzień Sybiraka, aby uczcić pamięć setek tysięcy obywateli Rzeczypospolitej Polskiej wyrzuconych z domów i osadzonych w nieludzkich warunkach w obozach, więzieniach na syberyjskiej i kazachskiej ziemi. Ta szczególna data dla Sybiraków i Kresowian jest symbolem naznaczenia ich życia, sposobem na zachowanie w pamięci ich tragedii i tułaczego losu.
Dołóżmy starań, aby dramatyczne wydarzenia z tego okresu przetrwały w pamięci i świadomości kolejnych pokoleń.