1 listopada obchodzimy święto Wszystkich Świętych. Odwiedzamy groby najbliższych, wyciszamy się. Tego dnia, jak co roku, Policja prowadzi „Akcję ZNICZ”, a na najstarszych polskich cmentarzach, m. in. warszawskich powązkach, białostockim „Farnym” czy łomżyńskim komunalnym, odbywają się kwesty mające na celu zbiórkę pieniędzy na odrestaurowanie najstarszych, poniszczonych nagrobków i innych zabytków cmentarnych. W Łomży taka kwestia odbywa się od 40 lat i jest organizowana przez Józefa Babiela i Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej.
W wielu miastach, np. w Łomży czy Białymstoku uruchomiono specjalne linie łączące cmentarze. W Białymstoku powstało takich linii aż 8. Tego dnia komunikacja miejska jest bez opłat. Praktycznie przy każdym cmentarzu tymczasowo zmieniono organizację ruchu. Dla przykładu, w Łomży, fragment dwupasmowej ulicy Sikorskiego, zamieniono na jednopasmowy, gdyż na prawym pasie powstały miejsca parkingowe. Część parkingów przy obu cmentarzach w tym mieście wyłączono z użytku, aby zrobić miejsce dla osób handlujących zniczami i wiązankami.
W Grajewie tymczasowo ulica Pułaskiego stała się jednokierunkową. Najwięcej zmian miało miejsce w Białymstoku, gdzie ruch jednokierunkowy został wprowadzony na 7 ulicach i dodatkowy bus basy powstały na 4 ulicach. Tam również wprowadzono zakazy parkowania w 10 miejscach na 9 ulicach oraz 5 zakazów wjazdów.
Nie zabrakło również kwest. XI Kwesta na rzecz utwardzenia alejek na cmentarzu parafialnym w Grajewie zakończyła się kwotą 23.286,88 zł (czyli prawie 5 tysięcy złotych więcej niż w roku ubiegłym). W kweście udział brało ponad 60. Osób, a wśród nich burmistrz Maciej Bednarko, Sekretarz Miasta Ryszard Wolwark, radni miasta i członkowie „Lepszego Grajewa”, „Uśmiechu Grajewo”, „Bandy z Grajewa”. Nie zabrakło też podopiecznych OHP oraz Harcerzy z 2 Grajewskiej Drużyny Harcerskiej „Zielona Skra”. Także w Suwałkach kwestowano raz 11. Zebrano rekordowo blisko 17 tysięcy złotych.
W święto zmarłych, na łomżyńskim 223 letnim, cmentarzu kwestionariusze stali przy każdym wejściu na cmentarz od godz. 9:00 do zmierzchu i mieli przy sobie puszki kwestarskie. W zaduszki natomiast oraz dzień później, 3.11.2024, kwesta odbyła się przy skarbonach stacjonarnych ustawionych przy 3. najważniejszych wejściach, tj. przy bramie głównej, ewangelickiej i przy furtce od ul. Sikorskiego.
Od początku organizatorem jest społecznik, harcerz (m.in. były komendant Hufca ZHP) oraz podinspektor U.M. w Łomży, Józef Babiel, wspierany przez działaczy Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, którego jest prezesem. W tegorocznej edycji kwestowało około stu osób. Odkąd wprowadzono kwesty udało się odnowić ponad 300 obiektów, niektóre nawet kilkakrotnie. Pod określeniem obiekt kryje się np. oddzielnie ogrodzenie i oddzielnie sam pomnik. Za pieniądze z zeszłorocznej zbiórki odnowiono między innymi, powstały w 1907, roku nagrobek Andrieja Kassjanowicza Sinnickiego. Ogólnie uzbierano 70.196,55 zł (pierwszego dnia: 57.124,94 zł, w zaduszki – 9.547,73 zł, a ostatniego dnia – 3.523,88 zł). W ten sposób osiągnięto wynik o ponad 9 tysięcy większy niż w zeszłym roku, kiedy to uzbierano 60.918,17 zł.
Nad bezpieczeństwem w tegoroczne święta czuwało kilkuset policjantów. Nie doszło wprawdzie do żadnego wypadku w długi weekend, ale miało miejsce ponad sto kolizji drogowych. Skontrolowano prawie 3. tysiące kierowców, stwierdzono ponad 2,5 tys. wykroczeń. Niestety, 27 osób jechało w stanie nietrzeźwości, a wśród nich połowa miała ponad 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Mimo że w kościołach prawosławnych święto zmarłych przypada w innym terminie, to również na cmentarzach prawosławnych tego dnia był duży ruch.
Wszystkie zdjęcia: fotodabrowski.eu #221