Kilkudziesięciudzieci kibiców Jagiellonii Białystok zostało ukaranych kilkuset złotowymi mandatami za to, że w dniu prezentacji drużyny przed rundą wiosenną oczekiwali na piłkarzy przed budynkiem opery, gdzie miała ona miejsce. Nieprawdziwa jest propaganda policji i prasy, jakoby kibice byli agresywni, a tym bardziej, że chcieli wtargnąć do budynku.
Kilku zawodników wiedziało o czekających na spotkanie kibicach i mieli do nich wyjść po wydarzeniu. Fani drużyny pragnęli zmotywować piłkarzy przed nadchodzącą rundą. Myślenie i wyrażanie opinii, że kibice mają interes niszczyć prezentację własnej drużyny, za którą jeżdżą po całej Polsce wspierając ją i dopingując, jest nieprawdopodobne!
Podobnie jak nieprawdopodobne jest karanie młodych ludzi mandatami w niebotycznej wysokości 600 zł (i więcej) pod wymyślonym na własne potrzeby pretekstem. Brawa dla białostockiej policji za kolejną „bohaterską” akcję i lokalnej prasy, która wszystko bezmyślnie łyka i próbuje podnieść popularność artykułów żerując na kłamstwach na temat fanów lokalnej drużyny. Kibice Jagiellonii Białystok nie będą ponosić kar za czyny, których nie zrobili – odwołają się od nich i zawalczą o sprawiedliwość oraz prawdę, dla której nie ma miejsca w policyjnych manipulacjach.Źródło

Źródło: http://dziecibialegostoku.pl