Polska od ponad roku intensywnie przygotowuje się do wojny z Rosją.
Min. w marcu zeszłego roku pisałem:
„Od kilkunastu miesięcy jesteśmy oswajani przez media z wojenną retoryką – mówi się o szkoleniach, alarmach, ćwiczeniach, zakupach broni, reorganizacja wojskowości, a także wypowiedzi polityków dają do myślenia.
Ostatnio u T. Lisa Sikorski, w kontekście wojny, dwuznacznie dał do zrozumienia, że naszym wrogiem jest Rosja.”
http://argo.neon24.pl/post/89834,jestesmy-szykowani-na-mieso-armatnie-przeciwko-rosji-i-bialorusi
Temat sygnalizowałem jeszcze w 12-tu artykułach!
Dzisiaj:
Były szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Ołeksandr Jakymenko w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji mówi o rewolucji na Ukrainie.
„Rola Polski w tym, że doszło do przewrotu wojskowego, była nieoceniona. Polska we śnie i na jawie chce odbudować swoje pozycje, chce odbudować dawną Rzeczpospolitą”.
Ponadto:
TV Rossija oświadczyła w środę, że „USA wybrały Polskę na pośrednika w ukraińskim przewrocie”. „Polacy w Kijowie mają swoje ambicje i niezawodną osłonę” – podkreśliła.
Tezę tę potwierdził Jakymenko, który oznajmił, że w czasie wydarzeń w Kijowie „wszystkie rozkazy wydawano albo z Ambasady Stanów Zjednoczonych, albo z Ambasady Unii Europejskiej, którą kieruje pan (Jan) Tombiński, będący obywatelem Polski”.
Rosyjska stacja twierdzi, że „do ataku w Kijowie przygotowywano się od dawna”. „Przewrót rozpoczęto wcześniej, niż w 2015 roku, jak dotąd planowano. Politycy obmyślali strategię, a radykałowie szkolili bojowników” – wskazała. Wiosną 2015 roku na Ukrainie miały się odbyć wybory prezydenckie.
Rozwijając myśl rosyjskiej telewizji, Jakymenko poinformował, że obozy szkoleniowe dla radykałów istniały od czasów poprzedniego prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki. „Trwało to od lat. Nie zdołaliśmy rozprawić się z tym. Gdy tylko ich dociskaliśmy, obozy zaczęto organizować w Polsce, na Łotwie i Litwie” – oświadczył.
Także prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że w Kijowie działali bojówkarze, których „przygotowano w bazach na ościennych terytoriach, na Litwie, w Polsce i na samej Ukrainie”.
„Przygotowywali ich przez dłuższy czas instruktorzy, byli podzieleni na dziesiątki i setki, działali w sposób zorganizowany, dysponowali dobrymi środkami łączności. Wszystko funkcjonowało jak w zegarku. Operowali jak specnaz” – powiedział Putin.
Również w środę media w Rosji poinformowały, że 18 aktywistów rosyjskiej opozycji uczestniczy w Warszawie w szkoleniu poświęconym sposobom prowadzenia kampanii politycznych.
Według internetowej gazety „Wzglad” w trwającym od 6 marca szkoleniu biorą udział przedstawiciele Partii Postępu, partii Jabłoko, Partii 5 Grudnia, Republikańskiej Partii Rosji – Parnas, Platformy Obywatelskiej i Aliansu Zielonych.
Gazeta podaje, że zajęcia prowadzą eksperci z Polski, Ukrainy i USA. „Wzglad” precyzuje, że w wypadku Stanów Zjednoczonych są to specjaliści z Międzynarodowego Instytutu Republikańskiego (International Republican Institute; IRI), kierowanego przez senatora Johna McCaina, „znanego przeciwnika Rosji”.
Co gorsza:
„Wzglad” cytuje politologa Gieorgija Fidorowa, według którego szkolenie w Warszawie „świadczy o tym, że rozpoczęły się przygotowania do przekazania doświadczeń z (kijowskiego) Majdanu rosyjskim kolegom”.„Zebrane doświadczenie można wykorzystać w czasie wrześniowych wyborów do Moskiewskiej Dumy Miejskiej” – oświadczył Fiodorow.
Kursy dla rosyjskich opozycjonistów w Warszawie odnotowała też telewizja Rossija, która określiła je jako „dziwne seminarium zorganizowane przez fundację McCaina”.
Z kolei agencja Ridus podała, że „w Warszawie rosyjska opozycja uczona jest, jak ma pracować przeciwko własnemu krajowi”.Ridus, przedstawiający się jako agencja dziennikarstwa obywatelskiego, zaznacza, że nazwiska „przyszłych aktywistów-buntowników” są znane. „Na ich przyszłą działalność polityczną postaramy się zwrócić szczególnie baczną uwagę” – zapowiada.
„Wydarzenia polityczne na Ukrainie bezpośrednio dotyczą naszego kraju. I nie chodzi tylko o potencjalne niebezpieczeństwo rozmieszczenia baz NATO u nas pod bokiem i wychowanie młodego pokolenia nazistów nienawidzących wszystkiego, co rosyjskie. Sprawa jest o wiele poważniejsza. Majdan stara się wyjść za ukraińskie granice i podstępnie przeniknąć do naszego kraju”– ostrzegł Ridus.
Oznacza to, że wg Rosjan, Warszawa bierze czynny udział w przygotowywanie rewolucji i zamachu stanu w Rosji.
A to oznacza jedno – że Rosja da nam nauczkę i na pewno wejdzie do naszego kraju.
Po raz kolejny niemcy, przy aprobacie cwanych angoli, chcą utoczyć polskiej krwi w imię interesów zachodniej anglosaskiej kliki.
Szykowani jesteśmy jako mięso armatnie przeciwko Rosji.
Bez wątpienia bezczelna arogancka antyrosyjska retoryka Sikorskiego ma swoje źródło w planach anglosaskich.
Niewykluczone, że w ramach bratniej pomocy na tereny Polski zachodniej wejdą wojsa niemieckie lub ogólnie – natowskie, celem zabezpieczenia interesów polskich – a potem już to tak zostanie.
Kolejny plebiscyt, w którym zachodni Polacy + niemiecka 5 kolumna mają decydować, czy chcą aby ich życie nadal zależało od (niemieckich) decydentów z Warszawy, czy nie, ma przypieczętować kolejny rozbiór.
Taki to jest plan.
Zwracam uwagę na tzw. „analizę” zachodnich „ekspertów”, którzy ułożyli „przewidywaną” mapę Europy w roku 2035, która to „analiza” jest niczym innym, jak tylko propagandową zagrywką mającą oswoić POLAKÓW (a nie Europejczyków) z PLANAMI zachodnich decydentów.
http://argo.neon24.pl/post/99131,geopolityczni-eksperci-ulozyli-prawdopodobna-mape-europy-2035-roku
Są tam min. takie tezy:
Zgodnie z referendum, od Wielkiej Brytanii może odłączyć się Szkocja – możliwe.
Bzdury o podziale Francji – do zamydlenia oczu.
Rozpad Belgii – możliwe.
„Duże zmiany spodziewane są na Bałkanach. Z nasileniem się islamskiego czynnika w Europie powstanie lobby w celu likwidacji państwowości Bośni i Hercegowiny. „
W tych krajach faktycznie obecnie odbywają się manifestacje – czyli rozpoczęto operację bliźniaczą jak na Ukrainie.
Potem planowane rozgrabienie Polski, min. odpadnięcie tzw. zakierzonii – mamy teraz takie żądania banderowców z Ukrainy.
„Na rzecz Zachodniej Ukrainy Polska może utracić część terytorium współczesnego województwa podkarpackiego i lubelskiego. W to miejsce powstanie nowe państwo – Galicja ze stolicą we Lwowie.”
Zawirowania Rumunia – Mołdowa. Rumunia faktycznie dąży do wchłonięcia Mołdowy.
Ponadto w tym planie proponuje się zajęcie przez Rosję wschodniej Ukrainy i Krymu, powstanie okrojonego państwa Ukraińskiego.
A więc dzieją się obecnie rzeczy zgodne z „analizami ekspertów”, które są w istocie propagandą działająca na podobnej zasadzie jak tzw. przepowiednie o których też kilka razy pisałem.
Jest to wyłącznie propaganda mająca urobić społeczeństwo, psychicznie nastawić do planowanych zmian, wyrobić pewnego rodzaju bierność na zasadzie: „no, faktycznie, oni to przewidzieli, no to tak musi być.”
TO JEST WYŁĄCZNIE PROPAGANDA, choć oczywiście działania agenturalne na Ukrainie w Polsce i innych krajach, mające na celu realizację tych planów, przebiegały od lat.
Jesteśmy w bardzo niebezpiecznej sytuacji, gdzie werwolf będzie wydawał polecenie podjęcia walki z Rosjanami, mamiąc Polaków bzdurami o pomocy NATO.
Jest to ukartowane przez anglosaską sitwę, z niemcami, anglikami i amerykanami na czele.
Zachód zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest w stanie połknąć rosyjskiej części Ukrainy, dlatego wcale nie przejmuje się zajęciem Krymu i rejonów wschodnich. To jest wliczone w koszty, głównym celem jest urealnienie i sprowokowanie rozbioru Polski, do czego jest potrzebna rosyjska agresja.
Drugim celem jest osłabienie Rosji.
Dodatkowo medialne zdruzgotanie wizerunku pociągnie za sobą powszechną akceptację poczynań antyrosyjskich.
Trzeci cel to stworzenie faszystowskiej Ukrainy, którą w ramach ucywilizowania będzie można za 50 lat najechać i wybić dzisiejsze kadry przywódcze.
W tym wszystkim są elementy niestabilne.
Nie wiadomo, czy Rosjanie dotrzymają umowy z niemcami o podziale wpływów (oczywiście oddanie Królewca nie wchodzi w grę). Bo zapewne taka umowa istnieje.
Rurociągi gazowe i zdolność Ukraińców do stawienia Rosjanom oporu w sposób legalny (mam na myśli długi, umowy itp.).
Nie wiadomo, czy Chiny, które krótko przed rewolucją wydzierżawiły na Ukrainie olbrzymie połacie ziemi, zachowają neutralność.
Są jeszcze co najmniej dwa elementy niestabilne, ale nie chcę o tym pisać, bo a nuż oni o nich nie wiedzą.
Tak więc dla nas największy problem to nie dać się wciągnąć werwolfowi w kolejną wojnę.
Tak naprawdę wszystko zależy do Rosjan i ich rozumienia sytuacji.
Agresja i zabijanie Polaków – lepiej żeby się nie wydarzyła.
Agresja na Polskę i wybicie tylko werwolfu – to opcja propolska, która w przyszłości na pewno skończyłaby się na sojuszu.
Problemem jest tylko antyrosyjski matrix zainstalowany w polskich głowach
Ale akurat rozwiązanie tego problemu jest proste:
http://maciejsynak.blogspot.com/2014/02/czym-zawinia-rosja.html
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
http://argo.neon24.pl/post/90900,jatrzenie-konfliktu-z-rosja
http://argo.neon24.pl/post/95938,czy-mozna-sie-pomylic-o-30-mld
http://argo.neon24.pl/post/96029,polska-armia-szykuje-sie-do-wojny
http://argo.neon24.pl/post/96088,cena-wojny
http://argo.neon24.pl/post/97078,antyrosyjska-propaganda-nieustaje
http://argo.neon24.pl/post/97200,szef-bbn-realizuje-nwo
http://argo.neon24.pl/post/97913,szczucie-na-rosje-1-cel
http://argo.neon24.pl/post/99131,geopolityczni-eksperci-ulozyli-prawdopodobna-mape-europy-2035-roku
http://argo.neon24.pl/post/99457,walesa-i-niemcy
http://argo.neon24.pl/post/100209,dlaczego-rosja-koncentruje-wojska-na-granicy-z-ukraina
http://argo.neon24.pl/post/101157,usa-przewiduja-bombardowanie-rumunii
http://argo.neon24.pl/post/101337,rosja-cwiczy-atak-na-cele-w-europie-centralnej
Maciej Piotr Synak – Wszystko co chcesz jest możliwe. Patrz tylko na to, czego nie widać….
Źródło: argo.neon24.pl/post/107142,jestesmy-wciagani-do-wojny-z-rosja
Sytuacja na Ukrainie
Jesteśmy świadkami zmian geopolitycznych na naszym kontynencie, niestety nic nie trwa wiecznie, lata pokoju w Europie mamy już za sobą. Sytuacja lubi się powtarzać, wpierw mieliśmy kryzys ekonomiczny , który obecnie zaczyna przechodzić w stan wojny. Czy będziemy mieli powtórkę z II wojny światowej? Wszystko niestety może się wydarzyć, na razie realizowany jest ten sam scenariusz. Bieda u naszych wschodnich sąsiadów wymusza dojście do władzy w sposób nie demokratyczny ekstremistyczne ugrupowania polityczne. (Nie zapominajmy ze Hitler ten temat również przerabiał w 1923 roku ale mu się nie udało i w końcu poszedł nawet siedzieć) Nasze elity polityczne zachowują się w identyczny nieodpowiedzialny sposób jak w 1939 roku rząd sanacyjny. Pierwsze efekty już mamy, embargo na nasza wieprzowinę które doprowadzi do bankructwa naszych hodowców. Nie wyciągnęliśmy żadnych wniosków z historii, proszę zobaczyć jak zachowuje się Budapeszt i Praga. Wszyscy siedzą cicho tylko Polska jest na pierwszej linii frontu, oby nasz kraj nie zapłacił za to najwyższej ceny. Dzisiaj również mamy egzotycznych sojuszników jak w 1939 roku, którzy nie kiwną palcem zęby nas ratować. Oczywiście zaproponują nam dostawy przestarzałego uzbrojenia za kolejne miliardy dolarów. W każdym razie stracimy na tym wszystkim jak zawsze.