Nieistotne czy matołek czy dyletant, bo nie wróży to nam nic dobrego. Skoro prezes rady ministrów nie rozumie założeń paktu fiskalnego, to na czyje polecenie przegłosowano go tak szybko?
Posłuchajmy wypowiedzi rodem z „kłammedia”.
Boże chroń nas od dalszych działań tego rządu. Polska jedzie rozpędzonym pociągiem prosto w stronę przystanku bankructwo, a pakt fiskalny jest tylko gwoździem do trumny gospodarki polskiej.
Czy trzeba powielać schemat Grecji i Hiszpanii, które po wejściu Euro poszły na dno jak kamień!
Słuchając „płemieła” odnoszę wrażenie że kluczowe decyzje dotyczące naszego kraju, nie zapadają w rządzie.