Ruszyły prace wykopaliskowe pod murami więzienia w Białymstoku przy ulicy Kopernika 21. Archeolodzy z białostockiego oddziału IPN mają wsparcie w postaci profesora prof. Krzysztofa Szwagrzyka, który brał udział w ekshumacjach na terenie kwatery „Ł” na Warszawskich Powązkach.
Białostockie więzienie przy Kopernika ma swoją mroczna przeszłość. Tam, za murami dokonywano egzekucji żołnierzy AK i NSZ. Historia zbrodni aparatu komunistycznej władzy jest ciągle badana.
Część morderstw została już udokumentowana i opisana w książce „Śladami zbrodni”.
O białostockim wiezieniu karno-śledczym, możemy przeczytać na stronie 334, lub na stronach IPN:
http://slady.ipn.gov.pl
W książce napisano że w województwie białostockim w latach 1944-1956 orzeczono ponad 550 wyroków śmierci, około 320 wykonano z czego aż 300 w więzieniu przy Kopernika.
Ile takich wyroków wykonano bez sądu, i ilu bezimiennych pochowano pod osłona nocy, tego możemy się dowiedzieć robiąc takie wykopaliska.
W książce „Śladami zbrodni” na stronie 337 możemy przeczytać relację Czesława Wiszowatego:
„Wiszowate, 21 maja 2007 r.
Akurat jak siedziałem w więzieniu w Białymstoku, to kopaliśmy silosy na ogrodzie. To był chyba początek lat sześćdziesiątych. Ten ogród był za więzieniem. Ja tam nawet spałem na tym ogrodzie, bo byłem tam stróżem.
Więzienie miało wtedy trzy chlewnie i taką cieplarnię. Kopali więźniowie. Jak zaczęliśmy kopać, to na łopatach była żywa krew. Ja tak się rozchorowałem, że nie dałem rady… ten swąd… Ciało było rozłożone, ale kości, takie nawet ciało, jescze włosy były, takie szmaty się wykopywało i ta brunatna krew. Krew to taka jakby żywa była.
Tam stała tablica, że to Niemcy robili, ale to nie byli Niemcy. Siedział tam ze mną taki Mroczek z Białegostoku. On siedział dłużej to tacy już wiedzieli, mówił, że to UB rozstrzeliwało.
Kopaliśmy tam trzy silosy to nigdzie nie było, żeby to było dobre miejsce, Wszędzie tego było, jak upadł, tak leżał. Nie było tam pojedynczych szkieletów, to były zbiorowe…”
Poniżej wideo relacja z rozpoczęcia prac archeologicznych.
JP
Tej zbrodni już nie da się ukryć.