Koniec kampanii wyborczej dotyczącej prezydenta Białegostoku zastaje nas w sytuacji w której wiele spraw nie zostało do końca wyjaśnionych
Jan Dobrzyński z PIS po konsultacjach społecznych z osobami które przekazywały pomysły na rozwój miasta zaprezentował kilka ciekawych pomysłów na rozwój Białegostoku, np.:
Bezpłatna komunikacja miejska dla mieszkańców Białegostoku – bezpłatna dla mieszkańców komunikacja w 400 tysięcznej stolicy Estonii – Tallinie (autobusy, tramwaje, trolejbusy, kolej) – kosztuje rocznie ok. 50 mln zł = 2 x razy taniej niż w 300 tysięcznym Białymstoku! Wynika to m.in. braku w tak dużym mieście kolei miejskiej, tramwajów czy trolejbusów które są tańsze w eksploatacji niż autobusy marnotrawiące paliwo stanowiącego większość kosztów działalności, ze złej organizacji linii i rozkładów.
Szybka Kolej Miejska i Aglomeracyjna – Urząd Miasta Białystok już w 2007 r. zamówił opracowanie, z którego wynika zasadność uruchomienia kolei miejskiej i aglomeracyjnej http://www.komunikacja.bialystok.pl/cms/File/download/KolejeBialostockie.pdf a podczas eksperymentu 22 września 2014 r. skorzystało z niej ponad 1500 osób http://www.skm.bialystok.pl
Białystok nie ma tramwajów, nie stać nas na metro, ale mamy istniejące już tory który powinny być osiami rozwoju miasta i kręgosłupem komunikacyjnym.
Białystok nie będzie metropolią bez kolei, ponieważ sieć kolejowa jest niezależna od dróg i korków, jest bezkonkurencyjna czasowo – krótkie czasy przejazdów wobec autobusów i nawet samochodu. Także tramwaje czy trolejbusy stałyby w tych samych korkach co samochody, spowalniałyby je te sam skrzyżowania. Tylko kolej korzystająca z niezależnych torów gwarantuje przemieszczanie się ze skrajnych punktów w mieście w 10-15 minut bezkonkurencyjnym dla autobusów a nawet samochodów
Białystok metropolią – chociaż Białystok płaci ponosi koszty związku miast metropolii, do uzyskania statusu metropolii zabrakło 5 tys. zameldowanych mieszkańców – formalnie w Białymstoku jest zameldowanych 295 tys. osób choć zamieszkuje znacznie więcej. Metropolią może zostać miasto posiadające minimum 300 tys. mieszkańców, inne miasta zachęcają do zameldowania osób spoza miasta np. zniżkami w podatkach, studentów zniżkami biletów. Prezydenta Białegostoku Tadeusz Truskolaski nie miał na to czasu, opuścił nadzwyczajną sesję Rady Miasta zwołaną w tej sprawie bo wolał piątkowy wyjazd do Augustowa.
Tadeusz Truskolaski popierany przez PO w piątek tuż przed ciszą wyborczą by nie dać szansy na ostateczne zakończenie spraw sądowych chciał zasypać miasto po raz drugi 100 tysiącami egzemplarzy gazetki będącej personalnym atakiem na Jana Dobrzyńskiego z PIS pełnymi pomówień i kłamstw których sąd ostatecznie zabronił kolportować.
Szkoda że nie zakończyła się przed wyborami w Sądzie Rejonowym w Białymstoku (sygn akt III Kp 2245/14) sprawa dotycząca sprawdzenia majątku Tadeusza Truskolaskiego przez CBA i Prokuraturę w Białymstoku.
MAJĄTEK I ZAROBKI TRUSKOLASKIEGO: Czy Truskolaski to kiepski ekonomista, nie tylko wpędził Białystok w rekordowe zadłużenie i bezrobocie poprzez absurdalne nieudane inwestycje, ale także sam przepuścił bez sensu ponad 1,5 mln zł? Czy też może w oficjalnych oświadczeniach ukrywa rzeczywisty majątek? Czyżby prawdziwe były plotki o ziemi czy mieszkaniach np. na innych członków rodziny? Oświadczenia majątkowe prezydenta Tadeusza Truskolaskiego
2006 r 20 000 oszczędności 1/2 mieszkania w bloku, działka z altanką , garaż, 1/2 gospodarstwa rolnego,
2014 r 350 000 zł oszczędności, te same: 1/2 mieszkania w bloku, działka z altanką, garaż, brak 1/2 gospodarstwa rolnego (przepisał na syna jak mieszkanie na córkę?) – to znaczy że chociaż przez 8 lat zarabiał co miesiąc 10 tys. zł jako prezydent i jednocześnie 10 tys. zł jako pracownik uniwersytetu czyli razem ok. 20 tys. zł miesięcznie, odkładał zaledwie po 3 tys. zł miesięcznie, na co wydawał po 17 tys zł miesięcznie w kraju w którym większości ludzi musi starczyć 800-1200 zł miesięcznie? Oświadczenia majątkowe Tadeusza Truskolaskiego do wglądu: http://www.bip.bialystok.pl/436-tadeusz-truskolaski/lang/pl-PL/default.aspx
Nie zakończyła się przed wyborami także inna ciągnącą się w Prokuraturze i Sądzie Rejonowym w Białymstoku sprawa dotycząca białostockich rowerów miejskich Biker – zakupu 300 rowerów za kwotę 4,5 mln zł – to w przeliczeniu 15 000 zł (piętnaście tysięcy złotych) na jeden rower, tymczasem miejski rower w hipermarkecie kosztuje ok. 200 zł, czyli takich rowerów za tę sama kwotę możnaby kupić 22 500 sztuk! Rower z napędem elektrycznym kosztuje około 3000 zł! Takich rowerów możnaby kupić 1500 sztuk! Firma Nextbike złożył ofertę na kwotę ok. 4,5 mln zł wobec znanej ilości przeznaczonych na zamówienie środków w wysokości maksymalnej 3 mln zł. Dlaczego firma zaryzykowała złożenie oferty która powinna zostać odrzucona? Czyżby miała pewność że wyższa kwota zostanie zaakceptowana? Dlaczego była to jedyna oferta na skutek warunków zamówienia? Czy przetarg został ustawiony pod konkretną firmę i uzgodniono wcześniej cenę? Skąd te zawyżone, jak się wydaje w nieuzasadniony sposób koszty? Czy przypadkiem nie chodzi o aferę korupcyjną? W maju 2013 r. spółka Cam Media znajomego Sławomira Nowaka przejęła kontrolę nad firmą Nextbike, która jako operator systemu rowerowego w kilku dużych polskich miastach (Warszawa, Poznań, Wrocław i Opole) dostaje pieniądze z miejskich kas. O powiązaniach firmy z PO i jej innej działalności (zleceniach od PO, PKP, Poczty Polskiej) http://niezalezna.pl/48476-cba-wkroczylo-do-siedziby-cam-media-spolki-znajomego-slawomira-nowaka
A rzekomo „bezpłatna” jazda może kosztować nawet 2 000 zł w przypadku awarii roweru (np. przypadkowego przebicia opony! http://bikerbialystok.pl/regulamin/
Kolejną sprawą jest dach stadionu, który według niektórych opinii grozi zawaleniem a sprawa toczy się w Sądzie Okręgowym w Białymstoku: A jeśli dach stadionu zawali się dopiero PO wyborach pod obciążeniem śniegu jak hala w Katowicach? Też została zbudowana i była użytkowana pomimo wad konstrukcyjnych na skutek niekompetencji wszystkich instytucji http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_budowlana_na_%C5%9Al%C4%85sku_(2006 a na ten temat można poczytać http://dziendobry.bialystok.pl/sprawe-stadionu-ciagle-bada-sad-prokuratura “Ponieważ awaria złącza dylatacyjnego w pasie i krzyżulcu rozciąganym przekłada się bezpośrednio na katastrofę budowlaną o niewyobrażalnych skutkach, sprawę trzeba bezwzględnie wyjaśnić i niebezpieczeństwu zażegnać”.
„Znany na całym świecie wykonawca konstrukcji stalowych (jej założyciel był spokrewniony z budowniczym Wieży Eiffela przyp.) miał być głównym podwykonawcą konstrukcji dachu (…) . W czerwcu 2011 roku pracownicy Eiffage zeszli z budowy. Władze firmy przeprowadziły ekspertyzę, z której wynikało, że projekt dachu ma wady budowlane i aby go dokończyć trzeba nanieść poprawki w projekcie. Miasto Białystok (…) zerwało jednostronnie umowę z francuską firmą. W późniejszym terminie stadion został dokończony (przez konsorcjum Hydrobudowa – OHL), ale wady konstrukcyjne pozostały. (…) Trwa proces sądowy między miastem Białystok, a Eiffage. W grze jest ok. 30 mln zł kar umownych i odsetek. (…) na wniosek sądu została wykonana ekspertyza. Jej autorami są pracownicy naukowi Wydziału Inżynierii Lądowej Politechniki Gdańskiej. (…) W świetle dotychczasowych analiz i zastosowanych rozwiązań projektowych nie możemy uznać konstrukcji zadaszenia za bezpieczną – piszą prof. dr hab. inż Krzysztof Żółtowski i dr hab. inż Piotr Iwicki, którzy opiniowali m.in. PGE Arenę w Gdańsku. http://przegladsportowy.onet.pl/pilka-nozna/ekstraklasa,stadion-jagiellonii-bialystok-grozi-zawaleniem,artykul,421490,1,718.html
Oby nie doszło do tragedii podobnie jak http://www.muratorplus.pl/technika/konstrukcje/podsumowanie-ekspertyzy-komisji-powoanej-do-zbadania-przyczyn-zawalenia-sie-hali-mtk-w-katowicach_59348.html
A za tyle pieniędzy można było zbudować nowoczesną halę sportowo-widowiskową na kilka tysięcy osób i organizować z zyskiem koncerty światowych gwiazd, targi, wydarzenia sportowe – skorzystałoby nie 20 tys. kiboli a 300 tys. mieszkańców Białegostoku a może nawet 1 mln 300 tys. mieszkańców województwa, do tego cały rok bo stadion jesienią i zimą na pół roku zamrze.! Stadion miał być gotowy na EURO 2012, były prawie 2 lata oPOźnienia i 250 mln zł drożej – cena wzrosła prawie 400%? Projektant Stefan Kuryłowicz (zginął w podejrzanej katastrofie lotniczej) przegrał przetarg na projekt Stadionu Narodowego w Warszawie na Euro 2012 podobno ze względu na brak doświadczenia – to jego pierwszy stadion i eksperyment na czyjś koszt? Niestety, np. w Portugalii np. stadiony po Euro były tak deficytowe że trzeba je było przebudowywać zmniejszać itp.
Czy Jagiellonia w ten sposób blokuje rozwój miasta i regionu? Przypomnijmy sprawę ziemi przy ul Jurowieckiej i likwidacji bazaru – Skoro Konstanty Struś zapłacił POnad 60 mln zł, Jagiellonia za 4 x większy plac obok POwinna zapłacić co najmniej 4 x 60 mln zł = 240 mln zł – czy miasto i POdatnicy stracili POnad 200 mln zł? Eksmitowani nielegalnie kupcy co miesiąc płacili miastu 47 000 zł opłat, = 564 000 zł rocznie = 55 mln zł za 99 lat. PO co więc miasto POzbyło się placu wystawiając go na przetarg i dało go jednej osobie sPOza miasta w dzierżawę na 99 lat za niemal taka sama kwotę? Ostatecznie galeria handlowa która miała finansować Jagiellonię nie powstała, a teren dawnej hali i stadionu może zostać zabudowany blokami – czy stąd wynika opinia internaty” „Tylko w takim bananowym kraju jak Polska jest możliwe ograbienie klubu z całego majątku przy aplauzie kibiców”? To tereny zieleni i korytarz przewietrzający miasta. Miejsce na zabudowe jest po drogiej stronie ul.Jurowieckiej – przy budynku na roku z ul. Sienkiewicza (zablokowana budowa konkurencyjnej Galerii Focus) na terenie zajezdni autobusów itp
Czy Tadeusz Tur=Tusk-olaski nienawidzi kupców i ludzi z inicjatywa w tym mieście? Najpierw wyrzucił ich z placu na Jurowieckiej, tym co nie zbankrutowali pod POd POzorem „remontu” ul. Antoniukowskiej utrudniał dojazd do bazaru na ul. Wierzbowej, a tych co przenieśli się na giełdę przy Andersa chce wytruć spalarnią śmieci (czy przy okazji i pieniędzy?) za 400 mln zł zdaniem organizacji ekologicznych sprzeczną z prawem Polski, Unii Europejskiej wymagającej recyklingu zamiast spalania śmieci i zdrowym rozsądkiem by nie lokalizować takich obiektów na terenie miasta? To kolejne postępowanie nie zakończone w sądach, a firma Budimex buduje jak najszybciej czyżby szykując się na powtórkę z obwodnicy Augustowa gdzie zarobiła na budowie części obwodnicy która okazała się sprzeczna z prawem i musi zostać rozebrana?
Czy Truskolaski chce zlikwidować także np. Centrum Handlowe Park, tak jak zwalcza handel uliczny i tymczasowe kioski przy przystankach czy na terenie miasta?
Na koniec trzeba wspomnieć o sprawach sądowych dotyczących niszczenia lokalnych przedsiębiorców. W szeregu polskich miast wykształcił się mechanizm korupcyjny polegający na likwidacji przez władze samorządowe istniejących dojazdów do firm i domów pod pozorem przebudowy dróg, ustawiania ekranów akustycznych, „ochrony środowiska” czy „poprawy bezpieczeństwa”. Właściciele tych firm czy domów otrzymują wcześniej propozycję łapówki, w przypadku braku zapłaty realizowane są wobec nich groźby likwidacji istniejących dojazdów do firm i domów co ma doprowadzić do bankructwa firm, uniemożliwić użytkowanie domów.
Ekrany akustyczne bywają ustawiane w miejscach nie wymagających ochrony przed hałasem potwierdzonym np. niezależnymi badaniami poziomu hałasu (np. tereny o przeznaczeniu usługowo-handlowym) co wobec ceny ok. 2000 zł za m2 ekranu akustycznego jest wielomilionowym nadużyciem na szkodę finansów publicznych.
Należy podkreślić, że właściwsze od ustawiania ekranów są inne działania jak:
– ograniczanie prędkości – szczególnie w miastach przy przepisowej prędkości 50 km/h nie występują przekroczenia hałasu, występują one przy wytyczaniu tras ekspresowych o wyższych prędkościach np. 70 km/h przy realnych przekroczeniach do prędkości np. 90-100 km/h, co jest błędem planistycznym – tego typu trasy (drogi ekspresowe, „obwodnice” przez miasto itp.) nie powinny być lokalizowane w miastach. Drogi o podwyższonej prędkości wymagające dróg zbiorczych, serwisowych utrudniają ruch lokalny, przerywając ciągłość komunikacyjną
-ciche nawierzchnie
-w przyszłości upowszechnianie się aut elektrycznych
Jednocześnie ekrany nie są ustawianie w miejscach wymagających ochrony przed hałasem potwierdzonym np. niezależnymi badaniami poziomu hałasu np. tereny mieszkaniowe, np. Dom Pomocy Społecznej w Białymstoku.
Przykładem jest np. sprawa Sali Bankietowe PHU „J.M.K.” s.c. Maria Bzura, Józef Bzura i sklep Chorten ul. Wiklinowa 10, Białystok – wjazd przy skrzyżowaniu ul. Raginisa/Kazimierza Wielkiego/Bolesława Krzywoustego-przedłużenie ul. Piastowskiej – skręt na Supraśl – po nieprzyjętej propozycji korupcyjnej łapówki w wysokości 100 tys zł w zamian za brak zamknięcia wjazdów do firmy pod pozorem przebudowy drogi rozebrano prywatny parking z kostki brukowej przed budynkiem pod przymusem Straży Miejskiej, próbowano odciąć dojazd do firm w sposób zagrażający np. bezpieczeństwo przeciwpożarowemu (brak możliwości dojazdu straży pożarnej do hydrantu). Pomimo protestów i toczącej się sprawy w WSA w Warszawie nielegalnie zapłonięto ekranami akustycznymi o długości ok. 150 metrów o wartości ok. 2 mln zł pomimo że te tereny usługowe nie wymagają ochrony przed hałasem (np. zakład kamieniarski potencjalnie wytwarza większy hałas niż droga). O tej sprawie można poczytać http://dziendobry.bialystok.pl/co-roku-traca-okolo-100-tys-zlotych-przez-urzednikow-miejskich http://dziendobry.bialystok.pl/razace-naruszenie-prawa-za-500-zl
Przytaczamy także wypowiedź na ten temat Józefa Bzura, który pojawiał się na prawie każdym przedwyborczym spotkaniu Tadeusza Truskolaskiego opowiadając o tej sprawie:
Truskolaski niszczy drobnych przedsiębiorców – mówi Józef Bzura
Polecam także:
http://slonecznystok.pl/polityka-53/region/item/1238-jaki-bedzie-bialystok.html czemu Tadeusz Truskolaski promuje zagraniczne firmy zamiast wspierać lokalnych przedsiębiorców?
http://dziendobry.bialystok.pl/teczki-przestepstwo-zlodziej-ustawka-debata-czyli-kampania-w-pelni
https://www.youtube.com/watch?v=JPkJadp6ED4 Debata 27.11.2014 r.
Pisaliśmy także na ten temat:
https://niezaleznemediapodlasia.pl/milcz-pan-wstydu-oszczedz-relacja-wideo-ze-spotkania Tadeusz Truskolaski zamiast wspierania lokalnych przedsiębiorców liczy na zagraniczne firmy
https://niezaleznemediapodlasia.pl/wyborcze-klamstwa-truskolaskiego-ukarane-w-sadzie
https://niezaleznemediapodlasia.pl/truskolaski-naszym-faworytem-w-wyborach
https://niezaleznemediapodlasia.pl/ostatnia-sesja-rady-miasta-bialegostoku/
Rafał Kosno www.zieloni.repubublika.pl www.bstok.fora.pl
https://www.youtube.com/watch?v=2F7c_DUh4DQ&feature=youtu.be
przykład jak zaściankowy Tadeusz Truskolaski i jego banda klakierów nie POtrafią słuchać ludzi – zamiast dyskusji i debat zakłamana cenzura i propaganda, zakrzywkiwanie pytań
W bodajże 2010 r. Stowarzyszenie Federacja Zielonych W Białymstoku ujawnia że prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski który oprócz wykonywania funkcji prezydenta jest także czynnym wykładowcą – pracownikiem Uniwersytetu w Białymstoku wbrew prawu nakazującemu jego wyłączenie i podległego mu urzędu ze sprawy bierze udział w postępowaniu dotyczącym Kampusu Uniwersytetu w Białymstoku, naruszającego korytarz przewietrzający miasta i zabytkowe, barokowe założenie parkowe miasta ogrodu. Uniwersytet na skutek finansowych przekrętów zmierza do bankructwa – z braku pieniędzy planuje zwolnienie np. 80 pracowników.
Sprawa trafia do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Białymstoku, którego prezes Dariusz Kijowski również jest czynnym wykładowcą i pracownikiem Uniwersytetu w Białymstoku = także powinien być wyłączony ze sprawy
Ponieważ dalej to nie następuje sprawa trafia do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku, gdzie sprawę rozpatruje sędzia Stanisław Prutis, również jednocześnie pracownik czynny wykładowca Uniwersytetu w Białymstoku który także powinien być wyłączony ze sprawy
Nielegalna budowa trwa dalej, na podstawie sfałszowanych dokumentów przez pracowników Urzędu Miasta w Białymstoku podległych prezydentowi Stowarzyszenie Federacja Zielonych zostaje bezprawnie rozwiązane, rzekomo z powodu braku 15 członków, których to przesłuchania sąd odmawia ku ich oburzeniu.
W postępowaniu tym istotna rolę odgrywa Prezes Sądu Rejonowego w Białymstoku Tomasz Kałużny również pracownik i czynny wykładowca Uniwersytetu w Białymstoku który także powinien być wyłączony ze sprawy. Także on nadzoruje odmowy rozpatrzenia zażaleń stowarzyszenia na postanowienie białostockiej prokuratury która nie reaguje na opisane naruszenia prawa. W sądzie giną akta, odwołania, odmawia się przywrócenia terminu które przepadają w winy sądu, wyłączenia sędziów i sądu z postępowań
Rzecznik Praw Obywatelskich do dziś nic nie zrobiła w tej sprawie, pomimo osobistego zgłoszenia sprawy podczas wizyty pani Lipowicz w Białymstoku na spotkaniu z mieszkańcami.
Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski i Prezes Sądu Rejonowego Tomasz Kałużny wbrew prawu (podlegali wyłączeniu ze sprawy jak i podlegli im pracownicy Sądu Rejonowego w Białymstoku i Urzędu Miasta w Białymstoku) zablokowali też rejestrację Stowarzyszenia Osób Poszkodowanych przez Prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego, Stowarzyszenia Osób Poszkodowanych przez Prezesa Sądu Rejonowego w Białymstoku Tomasza Kałużnego, i Stowarzyszenia Osób Poszkodowanych przez Urzędy, Sądy, Sędziów, Urzędników, Instytucje, Partie, Polityków, Media, Policję i Straż Miejską.
W międzyczasie Sąd Okręgowy w Białymstoku na skutek apelacji Stowarzyszenia prawomocnym wyrokiem potwierdza, że zablokowanie powtórnej rejestracji Stowarzyszenia Federacja Zielonych w Białymstoku przez Prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego i Sąd Rejonowy w Białymstoku było sprzeczne z prawem.
Władze Białegostoku lekceważą głos mieszkańców w najważniejszych sprawach np. POdwyżki cen za śmieci, plany budowy na terenie miasta rakotwórczej spalarni śmieci (dalsze POdwyżki opłat o 600%) już dziś śmieci w Białymstoku o 200 % droższe niż w Warszawie! 92% gmin w Polsce wybrało metodę opłat za odpady za osobę, średnia cena to 7 zł od osoby za odpady posegregowane i 13 zł od osoby na odpady nieposegregowane.
A czy Truskolaski ukradł herb Białegostoku na potrzeby filmu w swojej kampanii wyborczej (POdobnie jak ukradzione splagiatowane gejhomologo wSCHODZĄCY BI-ałystok? Czy sam siebie ukarze? uchwała Rady Miasta Białegostoku XXVI/242/04 w sprawie zasad oraz warunków używania Herbu Miasta Białegostoku paragraf 6.3 (…) W przypadku stwierdzenia używania Herbu Miasta przez osoby nieuprawnione, Prezydent Miasta Białegostoku jest obowiązany do niezwłocznego podjęcia środków ochronnych, prawem przewidzianych.
A czy Truskolaski ukradł herb Białegostoku na potrzeby filmu w swojej kampanii wyborczej (POdobnie jak ukradzione splagiatowane gejhomologo wSCHODZĄCY BI-ałystok? Czy sam siebie ukarze? uchwała Rady Miasta Białegostoku XXVI/242/04 w sprawie zasad oraz warunków używania Herbu Miasta Białegostoku
http://www.bip.bialystok.pl/321-szczegoly-uchwaly/lang/pl-PL/id/9eV0dld2ciD6fYCQ_u8a-w2/back/254/default.aspx
paragraf 6.3 (…) W przypadku stwierdzenia używania Herbu Miasta przez osoby nieuprawnione, Prezydent Miasta Białegostoku jest obowiązany do niezwłocznego podjęcia środków ochronnych, prawem przewidzianych.
W związku z brakiem informacji na pisemne i e-mailowe wnioski o bezpłatna informację publiczną w ustawowym terminie 14 dni np. o terminach i miejscach konferencji prasowych prezydenta Białegostoku ORAZ NUMERU SŁUŻBOWEGO TELEFONU KOMÓRKOWEGO PREZYDENTA BIAŁEGOSTOKU na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej jako kolejnym przykładzie arogancji, chamstwa i łamania prawa proszę o podanie się do dymisji prezydenta Białegostoku na podstawie Art. 23 Ustawy o dostępie do informacji publicznej. „Kto, wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi, nie udostępnia informacji publicznej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.”
„Jak grochem o ścianę” czyli pycha, arogancja, ignorancja i co opada Truskolaskiemu = brak umiejętności słuchania i komunikacji https://www.youtube.com/watch?v=Bs1qKwtlHCY&feature=youtu.be