Tekst napisany w 2013r., gdy agentura żydo-reżimu posługując się pożytecznymi idiotami podrzuciła Polakom ideę Jednomandatowych Okręgów Wyborczych (JOW).

JOWy29.09.2013 w Warszawie, w budynku NOT, odbyło się założycielskie spotkanie Federacji Obywatelskich Ruchów – Polska, którego głównym pomysłodawcą i inicjatorem, przynajmniej oficjalnie, jest Paweł Kukiz, popularny muzyk i nowe, można rzec, objawienie w polityce. Jak na wyjątkowo krótką działalność w tej niewdzięcznej dziedzinie życia, P.Kukiz uzyskał zdumiewającą popularność w wielu środowiskach politycznych – ma się rozumieć, że nie bez udziału żydo-mediów, co winno zastanowić myślącą część elektoratu. Rzec można jeszcze, że jest chyba jedyną prezentowaną publicznie osobą, z którą – tak się nam sugeruje – należy kojarzyć, że idzie „nowe”. Właściwie P.Kukiz wskoczył w środowisko niezadowolonych, zmielonych, oburzonych, wnerwionych itp., jak kiedyś nasz sławetny Wałęso-Boluś-noblista z Matką Boską w klapie, co to przeskoczył płot stoczni, której dzisiaj już chyba nie ma, a niebawem nikt nawet nie będzie pamiętał, że była. Został ikoną „cudu” polskiej transformacji: od socjalnego bezpieczeństwa i rozwoju do totalnej nędzy. No, bo w końcu to ta nędza jest przyczyną, że Polacy próbują politycznej działalności, co z pewnością zaczyna poważnie niepokoić żydo-system – sprawcę naszej nędzy i kto wie czego jeszcze. Stąd wysiłki żydo-systemu i jego agentury w blokowaniu każdej niezależnej inicjatywy Polaków, każdej próby narodowej integracji. Jednak słabość żydo-systemu i całkowity brak politycznej argumentacji z każdym dniem stają się coraz lepiej widoczne.

Co proponują P.Kukiz i spółka?

 Zakładam, że intelektualny wkład w FORP jest więcej niż jednoosobowy. FORP jako jedyną idę polityczną, wokół której chce skupić polskie organizacje, osoby prywatne, prezentuje ideę Jednomandatowych Okręgów Wyborczych (JOW) wzorowanych na systemie wyborczym stosowanym w krajach anglosaskich. I to ma być jedyny lek na całe zło.

W głowie kogoś, kto choć pobieżnie interesuje się polityką powinno zapalić się czerwone światło STOP. No, bo dlaczego mamy wzorować się na systemie wyborczym państw, które są  kolebką żydowskiego kapitalizmu i które żydo-system opanował totalnie, czego konsekwencją jest światowy kryzys finansowo-gospodarczy – właśnie w tych państwach tkwią jego źródła? To z tych państw od 1981r. popłynęła do Polski złudna ideologia „wolnego rynku”. I wielu namieszało w głowach indoktrynacyjne hasło „niewidzialnej ręki wolnego rynku”, która – ta ręka – miała nam zapewnić wieczną szczęśliwość. Zresztą wielu łobuzów  powtarza do dzisiaj hasła żydowskiego kapitalizmu.

 

Trzeba mocno podkreślić, że niezależnie od zalet i wad systemu JOW jest on zaledwie jedną z wielu technik (wcale nie najlepszych) wyłaniania naszych przedstawicieli – polityków. P.Kukiz i s-ka, czyli ich FORP, poza techniką wyborów nie zaproponowali niczego więcej. Natomiast blokowali jakąkolwiek ocenę tej techniki wyborczej i najmniejszą nawet próbę wskazania, że istotą naprawy RP jest najpierw analiza przyczyn (nie skutków) obecnej sytuacji politycznej kraju i wybór realizacji właściwej polityki. Dopiero na samym końcu należy wybrać najlepszy mechanizm wyborczy gwarantujący realizację przyjętej polityki. Taka musi być logika politycznego myślenia.

 

Pozytywy i negatywy JOW

 Jedynym rzeczywistym pozytywem, który proponują P.Kukiz i s-ka, choć to wcale nie wynika z zasady systemu JOW i może być stosowane w systemie proporcjonalnym lub innym, jest ograniczenie progów wyborczych oraz umożliwienie korzystania z biernego prawa wyborczego osobie, która wpłaci kaucję oraz uzyska dziesięć podpisów popierających jej kandydaturę.

Dalej mamy już same negatywy – wymienię najistotniejsze.

  1. Naturalne ciążenie do ukształtowania i trwania systemu dwupartyjnego, który poprzez różnego rodzaju układy lobbystyczne i powiązania z finansjerą w naturalny dla siebie sposób eliminuje z politycznej przestrzeni (w tym medialnej) ewentualnych konkurentów (przykład USA).
  2. Dominacja jednej partii w okręgu wyborczym – tracą sens czynne i bierne prawo wyborcze.
  3. Ponieważ wyborcza frekwencja w najlepszym przypadku nieznacznie przekracza 50%, znakomita większość społeczeństwa nie posiada swojej politycznej reprezentacji.

 

Więcej n/t JOW:

http://zmieleni.pl/abc-jow/

http://pl.wikipedia.org/wiki/Jednomandatowe_okr%C4%99gi_wyborcze

 

Jak widać hasło zdemokratyzowania procesu wyborczego przez wprowadzenie JOW prowadzi w rzeczywistości od ograniczenia tej demokracji. Negatywną cechę JOW z punktu 3. dobrze obrazuje teoretyczny, ale przecież możliwy, przykład:

może się zdarzyć, że pięciu kandydatów (A,B,C,D,E) otrzyma następujące wyniki w głosowaniu: A – 21% głosów, B -20%, C – 20%, D – 20%, E – 19%. Zgodnie z zasadą JOW zwycięzcą zostanie kandydat A, pozostali odpadną. Zatem, 79% osób głosujących nie będzie posiadało swojego przedstawiciela. A jeżeli założymy, że frekwencja w wyborach wyniosła np. 50% (a to bardzo prawdopodobna liczba), to kandydat A będzie reprezentantem zaledwie 10,5% osób danej społeczności – na tym polega demokracja w żydo-systemie anglosaskim, czyli w systemie JOW.

 

Gdyby w Polsce od 1990r. obowiązywał system JOW, to nigdy nie usłyszelibyśmy z sejmowej trybuny o wyprzedaży polskiej ziemi obywatelom Niemiec (mówił o tym Z.Wrzodak), o aferach gospodarczych i o tym, że ekonomiczny bandzior, „L.Balcerowicz musi odejść” (wielokrotnie powtarzał zamordowany A.Lepper), bo o tym, kto zostanie wybrany zdecydowałby cały układ finansowo-medialno-polityczny. Potwierdza to przykład USA, w których na 435 posłów tylko dwóch jest niezależnych, a władza cały czas realizuje tę samą politykę w wymieniającym się rządami dwupartyjnym układzie. Żydo-system obniża w ten sposób koszty rządzenia, zamiast korumpować kilka partii, korumpuje zaledwie dwie zostawiając iluzję wyboru. Według ostatnich sondaży zaledwie 10% Amerykanów ma zaufanie do Kongresu USA.

 

 

Refleksje po założycielskim spotkaniu Federacji Obywatelskich Ruchów – Polska

1. P.Kukiz i s-ka są pożytecznymi idiotami w rękach żydo-systemu

2. P.Kukiz i s-ka, jako agentura pracują na rzecz żydo-systemu RP

 

W przypadku bardzo prawdopodobnego p.2 można postawić tezę, że spotkanie FORP w Warszawie realizowało następujące cele:

a) testowanie, na ile różne organizacje są w stanie konsolidować wspólne działania w interesie narodowym (wynik pozytywny dla żydo-systemu, dla Polski i Polaków  negatywny)

b) analizowanie i fragmentacja istniejących lub powstających politycznych grup, stowarzyszeń itp., przez wskazanie fałszywego celu politycznego (wskazanie na JOW), przez blokowanie konsolidacji

c) perspektywiczne tworzenie ruchu społecznego na rzecz JOW. Tą perspektywą może być ewentualność wprowadzenia JOW przez żydo-system RP w momencie kulminacji społecznego napięcia. Żydo-media i ewentualni przywódcy ruchu JOW (jeśli się utrzyma, także i FORP) wmówią społeczeństwu, że odniosło sukces (paralela do „S” z 1980r. i z 1989r.), a żydo-system wyeliminuje tą drogą szanse wyborcze dla swoich autentycznych oponentów. Jednocześnie żydo-system uzyska przejściowy, krótkotrwały wzrost frekwencji wyborczej wśród kolejny raz oszukanego społeczeństwa przy całkowicie pewnym dla siebie wyniku wyborczym.

d) przerywanie wystąpień krytycznych względem JOW, eliminacja dyskusji, brak jakiejkolwiek wizji politycznego kierunku zmian

(Poziom argumentacji polityka, kandydata na prezydenta, żulika Kukiza widoczny na filmie świadczy zarówno o jego talentach, jak i o samej idei JOW i nie wymaga komentarza – 13.05.2015)

e) nie wyłaniać władz FORP (agentura straciłaby wpływy)

 

Działanie P.Kukiza i s-ki przypomina scenę z „Przygód dobrego wojaka Szwejka”, gdy garnizonowy felczer ordynuje na wszelkie schorzenia, całkowicie pomijając ich przyczyny, jedyną terapię: lewatywę. W powieści Haszka była to przemyślana scena humorystyczna, ale w sytuacji naszego kraju jest to, co najmniej, tragiczne nieporozumienie.

Pozostaje mieć tylko nadzieję, że nie pozwolimy sobie zaordynować politycznej lewatywy w postaci JOW, jako leku na całe zło i popędzimy prymitywne kreatury żydo-systemu, który zaczyna się nas coraz bardziej obawiać. Czas najwyższy na narodowe organizowanie się.

 

październik 2013r.

Dariusz Kosiur

Źródło: https://wiernipolsce1.wordpress.com/2015/05/13/jow-y-betonowanie-zydo-systemu-iiirp/