Gdybym był okupantem i chciał zniszczyć naród:

  1. Wyganiałbym młodych ,mądrych ludzi zagranicę „za chlebem” na emigrację.
  2. Podnosiłbym podatki i wprowadzałbym nowe.
  3. Dawał podwyżki i kolejne przywileje resortom siłowym.
  4. Stawiałbym 500 nowych radarów, by grabić obywateli.
  5. Wzmacniałbym inwigilację obywateli.
  6. Likwidowałbym państwowe szkolnictwo i służbę zdrowia oraz ograniczałbym do nich dostęp.
  7. Oddałbym banki, media i handel obcym i wrogom Polski.
  8. Wyśmiewałbym ich wartości i religię, skłócałbym młodych ze starszymi, aby przez „odwróconą hipotekę” przejąć za bezcen ich mieszkania i domy.
  9. Zachęcałbym ich kobiety do feminizmu ,prostytucji i aborcji ,aby nie nadawały się na dobre matki i żony.
  10. Zadłużałbym ich bezpośrednio oraz pośrednio przez państwo i gminy, aby nie mogli się temu sprzeciwiać.
  11. Likwidowałbym ich przemysł ,a w zamian budowałbym ogromne stadiony na kredyt, aby przynosiły straty.
  12. Dopuszczałbym do sejmu złodziei i degeneratów, itd. (gotowe listy wyborcze szubrawców, podtykane wyborcom którym się wmawia, że nie maja innego wyboru jak tylko głosować na ludzi z UKŁADU!)

 

Obejrzyjcie się wokoło! Ślepi jesteście?!
Kopiujcie ten tekst i wysyłacie do znajomych. Może to przerwie Polski „chocholi taniec”*

Nadesłał Adam (dzięki)

 

P.S. Ile punktów zrealizował już twoja ulubiona partia?

 

* Chocholi taniec – symboliczny taniec z Wesela Wyspiańskiego. Gości usypia czy też pogrąża w swoistym letargu muzyka Chochoła. Taniec ten symbolizuje uśpienie, bezwolność, niemożność czynu. Ma szczególną wymowę w zjednoczonym szlachecko-chłopskim świecie na weselu, na którym duchy zapowiedziały wielki narodowy zryw – nie doszło jednak do niego wskutek chaosu, anarchii, sporów, braku organizacji oraz prawdziwego zjednoczenia (symbolem zaprzepaszczenia szansy było zgubienie złotego rogu przez Jaśka). Scena chocholego tańca z Wesela jest arcysymboliczna i arcypolska…