Szanowni Państwo,
Nazywam się Cezary Piotr Tarkowski. Jestem dziennikarzem, poetą i pisarzem. Dotychczas opublikowałem kilkaset artykułów o charakterze patriotyczno-narodowym, felietonów wspomnieniowych i tekstów satyrycznych. Wydałem ok. 30 książek dla dzieci różnej wielkości i 2 książeczki satyryczne dla dorosłych.
W czerwcu 1976 r., zostałam aresztowany i skatowany przez milicję podczas rozruchów w Ursusie. W XXX rocznicę tamtych wydarzeń, w imieniu represjonowanych, wystąpiłem pod pomnikiem Czerwca 76 w obecności mieszkańców Ursusa, delegacji najwyższych władz państwowych, delegacji pracowniczych z całej Polski, dziennikarzy i kamer telewizyjnych, w tym telewizji francuskiej. Nie mówiłem o „wolności i demokracji”, a o tym co Chazarzy zrobili z naszą Ojczyzną. (Treść przemówienia jest opublikowana internecie na forum „Wolnej Polski”, jak również nagrana przez ursuską „solidarność”. Po tym wystąpieniu, byłem gnojony przez media w ciągu wielu miesięcy.
Również w r. 2006, opublikowano książkę satyryczną mojego autorstwa pt. „Jak to było na wyborach, baśń o sępach i Kaczorach”. Książkę jako antysemicką opluwano w prasie i rozgłośniach radiowych co najmniej 4 lata. Ostatni artykuł jaki jest w moim posiadaniu, ukazał się 23 stycznia 2010 r. w „Polityce”. Znamiennym jest fakt, że nigdzie nie podawano mojego nazwiska. Po prostu zostałem skazany na niebyt. Zastosowano również wobec mnie wszystkie elementy terroru ekonomicznego. Nawet zwolniono mnie po kilku służbach z firmy ochroniarskiej, gdzie pracowałem jako stróż. Mogłem pracować tylko dorywczo. Od r. 2008, wszystkie wydawnictwa, łącznie z katolickimi, konsekwentnie odmawiają mi wydawania książek, a wyrażając się bardziej precyzyjnie, żadne wydawnictwo nie udziela mi odpowiedzi. Mnie po prostu nie ma. Sprawy te opisałem również na forum „Wolnej Polski”. Jedynie właściciel wydawnictwa „Penelopa” p. Jerzy Moraś, który publikuje czasem odważne pozycje, wydał mi w 2013 r. książkę pt. „Podróże Kosa i Szczurka – Autobus na leśnych dróżkach”, którą można jeszcze nabyć w księgarniach. Jako honorarium otrzymałem tylko 1200 zł i 120 egz. książek, które rozdałem biednym dzieciom. Bajka jest pięknie zilustrowana i zawiera wiele elementów patriotycznych. Wydawnictwo jest małe i biedne, toteż na dalszą współpracę nie liczę. Mogę jedynie wydawać na własny koszt.
Moje bajki są wesołe, rytmiczne, a przede wszystkim uczą dzieci prawidłowych zachowań sprzecznych z szatańską ideologią gender i NWO. Wiele bajek jest przesiąkniętych patriotyzmem i wartościami chrześcijańskimi, a każda opiera się na zdrowych zasadach etycznych i moralnych. Pragnę wydawać dalej książki, ale jest to b. kosztowna inwestycja. Drogie są ilustracje i kolorowy druk, na co nie mam pieniędzy. Nie posiadam również niczego wartościowego.
Ze względy na zły stan zdrowia, przestałem również pracować dorywczo, a że nie lubię bezczynności, publikuję artykuły i teksty satyryczne na forum „Wolnej Polski”, podpisując się jako Dyżurny Satyryk Kraju.
Ciemne siły żydo-masonerii zrobiły wszystko, aby cały mój dorobek literacki znalazł się na śmietniku. Napisałem 100 bajek różnej objętości tekstowej, z czego prawie 80 nie jest objętych umowami wydawniczymi, czyli są przeznaczone do publikacji. Sam, bez pomocy ludzi dobrej woli nie wydam ani jednej książki. Dlatego zwracam się do polskich Patriotów o wsparcie finansowe, na sukcesywne wydawanie bajek. Moim celem nie jest korzyść własna, a dobro naszych polskich dzieci karmionych nie tylko bezwartościową literaturą obcych autorów, ale również książkami gender dotowanych przez Ministerstwo Edukacji, Ministerstwo Kultury Chazarskiej i inne Fundacje Batorego. Żydo-masoneria wie kiedy należy kształtować, a raczej wypaczać umysły. Możemy temu choć w nieznacznym stopniu przeciwdziałać. Swoją prośbę o wsparcie na publikację książek poddaję pod rozwagę przez wszystkie siły Patriotyczno- Narodowe.
Nr konta: Millennium Bank 57 1160 2202 0000 0000 8513 2798
konieczny dopisek „darowizna na druk książek dla dzieci”
Cezary Piotr Tarkowski
Jestem silnie zniesmaczony taką postacią. PS. Również uważam się za patriotę. Jestem wierzący, ale postawy takie jak tego Pana nie mogę inaczej określić jak po prostu chore. Nic więcej nie dodam. Sprawdzę później czy przepuściliście ten komentarz.
Trudno się dziwić proszę Pana. Za poglądy i teorie, które Pan reprezentuje sobą. Wstydziłbym się na Pana miejscu. Powinno się od Pana wymagać badań psychatrycznych.
Pozdrawiam
Oto adres e-mail do pana Tarkowskiego: tarkowski.cezary.pw@gmail.com gdyby ktoś chciał nawiązać kontakt, pomóc lub porozmawiać, zapewniam że pan Tarkowski to osoba bardzo otwarta i wielki patriota.