Od Redakcji (Edmund Lajdorf). Może to być dla wielu dziwne, bo to pismo nie ma za sobą jakiejś instytucji, organizacji, a jest sygnowane tylko przez więzionych, internowanych, represjonowanych. No cóż, stało się tak, że WIR wyrzekł się nie tylko stwierdzenia, że skupia ludzi z Pierwszej Solidarności, ale w przypływie jakiejś fali poprawności uznał, że nie warto przypominać Polakom ciągu zdarzeń zapoczątkowanego 13 grudnia 1981 r. wprowadzeniem stanu wojennego.
Najpierw, nie miał to być periodyk, zapewne mocno nieregularny, bo zamierzaliśmy opublikować jedynie stenogram z rozprawy procesu sądowego, jaka miała miejsce na początku roku, a dotyczyła ochrony dóbr osobistych Stanisława Mo-
gielnickiego rzekomo naruszonych w książce „Mój Rok 1980” autorstwa Bernarda Bujwickiego. Uznaliśmy, że należy to zrobić, bo ujawnia postawy osób, które znamy i cenimy je, ale …

Zdecydowaliśmy się na periodyk, bo nagromadziło się też wiele spraw innych, których unikał WIR, więc ostatecznie zapadła decyzja o rozszerzeniu treści o inne kwestie. Tak powstało to pismo.
Prawda jest w cenie, ale zazwyczaj najwięcej płacą ci, co ją głoszą. Niemniej głosić trzeba i namawiamy, aby to czynić. W Biuletynie Pierwszej Solidarności każdy może być jej głosicielem dostarczając materiały lub informacje, które nie
mogą przebić się do innych mediów. Więc i Ty możesz współredagować Pierwszą Solidarność. Jak każda działalność, wymaga finansowania. Może więc nas wspomóc każdy, wpłacając na konto…
Zachęcamy Niepoprawnych Politycznie do odkrywania białych plam.

Spis treści:

  • Dlaczego Pierwsza Solidarność; decyzją zarządu WIR usunięto z winiety zapis „Biuletyn Pierwszej Solidarności” i zastąpiono eufemicznym „wierni ideałom sierpnia 1980”
  • Dlaczego ten Biuletyn poza WIR-em
  • Pismo grupy osób z Pierwszej Solidarności do Prezydenta Miasta Białegostoku w sprawie reprezentowania go na uroczystościach patriotycznych przez byłego członka PRON Waldemara Pawłowskiego
  • Podrasowane życiorysy; ludzie i oceny ich w czasie się zmieniają; ponieważ czasu zmienić się nie da, ludzie zmieniają sobie życiorysy, niektórzy dlatego, że mieli parszywe, inni, że mają niezłe, ale chcieliby jeszcze je poprawić zawłaszczając dorobek innych. Z tego powodu najliczniejsza przed wojną była „III brygada legionów…
  • Proces; pierwszy taki proces na Podlasiu, gdzie tajny współpracownik (członek Zarządu „S”) po 34 latach fałszowania swego życiorysu doczekał się sprawiedliwego wyroku. To nie tylko stenogram, ale także odniesienia do kwestii i osób wymienionych lub uczestniczących w rozprawach, często dokumenty archiwalne, a także znamienna reakcja lokalnej prasy po przejęciu jej przez niemiecki koncern Axel Springer…

Dalsza część biuletynu jest w formacie PDF do pobrania z linku poniżej.

Biuletyn-WiR cały PROCES

Biuletyn nadesłał i opracował Edmund Lajdorf