27 marca 2023

Dzień: 2015-09-03

Przemówienie pod pomnikiem Czerwca 1976 r, które zszokowało polskojęzyczne chazarstwo.

OkupacjaW dn. 18 czerwca 2006r., na prośbę i usilne nalegania ursuskiej „Solidarności”, w XXX rocznicę wydarzeń czerwcowych, w imieniu osób represjonowanych, wygłosiłem przemówienie. Wcześniej ostrzegałem przewodniczącego, „S”, że nie będę wygadywał kretynizmów o obecnej rzekomej wolności, suwerenności i o tym, że walczyliśmy o godność robotników. Oświadczyłem, że bez względu na konsekwencje, wygarnę bolesną dla Polaków prawdę. Dwa dni przed uroczystościami, zostawiłem w biurze „S” tekst swojego przemówienia, mając nadzieję, że wybiorą do tej roboty kogoś innego. Ale prawdopodobnie żadnemu ze związkowców nie chciało się pisma przeczytać, wiec aby nie zawieść kolegów, zabrałem głos.

Rok rocznie, pod tym samym pomnikiem piano peany pod adresem „bohaterów” Ursusa, którzy podjudzeni przez chazarskich prowokatorów wyszli na tory kolejowe i je rozkręcili, wstrzymując na wiele godzin ruch kolejowy, przebili opony w ciężarówce blokując ruch kołowy wzdłuż fabryki, rozkradli samochody dostawcze z cukrem i jajkami, a nawet ograbili prywatnego piekarza z chleba i plantatora truskawek. Na tle ruin niegdyś wspaniałej, nowoczesnej fabryki, która zaopatrywała w doskonałe ciągniki nie tylko polskich rolników, ale eksportowano je do 56 krajów świata, bredzono o demokracji i świetlanej przyszłości Polski i oczywiście o narażających wolność a nawet życie chazarskich dobroczyńcach niosących braterską pomoc polskiemu robotnikowi. Zazwyczaj jako pierwszy przemawiał Macierewicz albo Olszewski, a później w tym samym stylu majaczyli inni. Pierwszy wyłamał się Zygmunt Wrzodak, który w XX Rocznicę nazwał Michnika, Kuronia i całą resztę „dobroczyńców narodu” różowymi hienami, które po plecach polskich robotników dorwali się do władzy.

Continue reading „Przemówienie pod pomnikiem Czerwca 1976 r, które zszokowało polskojęzyczne chazarstwo.”