Rozpoczyna się walka to zachowanie zagarniętych przyczółków władzy w państwie pozbawionym wymiaru sprawiedliwości. Lecz to także walka o afery, gospodarcze, trwoga przed rozliczeniem. Uprzejmie przypominam film „Nocna Zmiana” akcja toczy się w 1993r, finał 6 czerwca, zamach stanu w III RP. Głównie bohaterowie- Wałęsa, Pawlak, Moczulski, Niesiołowski i inni, za plecami dyrygują towarzysz Jaruzelski, Kiszczak, Kwaśniewski i inny komuniści. Przed wyborami jeden z przedstawicieli prokuratury nieopatrznie dał się nagrać, cytat: PiS dojdzie do władzy to nasz powyrzyna. Powyrzyna ma niejedno znaczenie, wyrznięcie biologiczne a wyrżniecie gospodarcze, walka dużych korporacji z konkurencją to także wyrzynanie, wyrzynaniem jest usuwanie jednemu kolesiowi z urzędów drugiemu kolesiowi jego klakierów. Walka trwa, i dobrze o ile do niej nie wtrącają się rzekome autorytety, np. Prof. Zoll. Stwarza sztuczną aferę.
W sieci mamy mnóstwo wiadomości a lenistwa zajrzałem i sobie ścigę zanotowałem: Wikipedia -Andrzej Stanisław Zoll (ur. 27 maja 1942 w Sieniawie) polski prawnik, sędzia i były prezes Trybunału Konstytucyjnego, były przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej oraz były rzecznik praw obywatelskich, profesor zwyczajny na Uniwersytecie Jagiellońskim. W 1988 otrzymał tytuł naukowy profesora nauk prawnych. W 1991 objął stanowisko profesora zwyczajnego. Zawodowo związany z UJ, gdzie do 2013 pełnił funkcję kierownika Katedry Prawa Karnego. Co z pana studentami i prawem karnym, polecam program Polsatu „Państwo w Państwie”. W 1989 brał udział w rozmowach Okrągłego Stołu jako ekspert prawny „Solidarności”. Pytanie czy w Magdalence pan profesor był także ekspertem. Rzecznik Praw Obywatelskich od 30 czerwca do 2000 r do 15 lutego 2006r oj się działo, działo polskie społeczeństwo pracy pozbywało na Kuroniówki wysyłało, oj się działo.
Majątek wielu pokoleń się z darmochę sprzedawało. O żadnej obronie społeczeństwa nie słyszało. Sam wielokrotnie po kościach oberwałem od poprawnych politycznie sędziów, prokuratorów, administracji. Cytuję: B. prezes TK prof. Andrzej Zoll powiedział, że może dojść do paraliżu pracy Trybunału. Zarzuty odpiera Prof. Marek Chmaj: Trybunałowi nie grozi paraliż cytuję: – Trybunałowi nie grozi paraliż – powiedział konstytucjonalista prof. Marek Chmaj.
W kraju nad Wisłą jest powiedzenie, gdzie dwóch Polaków tam tworzą się trzy partie. A ja mam pytanie, gdzie dwóch profesorów tak kilkanaście opinii, panowie może przesiedzieli w innych uczelniach, lecz materiały te same, a różne opinie. Czytelnik ma problem kto broni bezprawia i zbędnych pod stolikowych nacisków, a kto przekazuje rzeczywisty pogląd. A ja obywatel trzeciej a może czwartej kategorii z Polski „B” mam pytanie po cholerę Sejm, senat, prezydent, rząd w sumie setki tysięcy urzędników skoro TK może wszystkie decyzje opluć nie odpowiadające grupą nacisku, poprzez dyktaturę. Uchwalajcie, w ustawy się zabawiajcie a my zaskarżymy do kosza wywalimy. Trybunał Konstytucyjny jak Temida, opaska na oczach nie widzi nierówności gospodarczej, nie widzi pączkującej bandy komunistów, nie wypowiada się na temat zboczeńców chcących wychowywać dzieci, niewiedza, nieznajomości przedstawicieli TK konstytucji art. Art. 13, Art. 18. Przedstawiam dziesięć art. Konstytucji do zapoznania się szanownego towarzystwa, to ja chłopiec z Polski „B” mam dość bezprawia.
Tzw. Trybunał Konstytucyjny ma problemy ucznia gimnazjum, a może odruchy dyktatorskie, co jest przeciwko nam i okupacji Germańskiej to be, TK niech naciska na kumpli w togach, polskim rodziną za Odrą odbiera się dzieci, a wy w tym temacie się nie wypowiadacie, proceder trwa od dziesiątków lat. Proponuję sporządzić ściągi na kartkach o formacie A3 art.:
Art. 2.Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej.
Art. 8. 1. Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej.
Art. 13. Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu.
Art. 18. Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej.
Art. 24. Praca znajduje się pod ochroną Rzeczypospolitej Polskiej. Państwo sprawuje nadzór nad warunkami wykonywania pracy.
Art. 27. W Rzeczypospolitej Polskiej językiem urzędowym jest język polski
Art. 32. 1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.
Art. 40. Nikt nie może być poddany torturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu. Zakazuje się stosowania kar cielesnych
Art. 54. 1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
Art. 61. 1. Obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne 2. Prawo do uzyskiwania informacji obejmuje dostęp do dokumentów
Art. 68. 1. Każdy ma prawo do ochrony zdrowia. Itd., itd.
A fakt to patologia, działanie na żądanie, TK jak temida, ślepy panie Zoll, pan także bawił się w sprawiedliwszego od sprawiedliwych w togach, towarzystwo w 98% do wymiany.
Czas pokazał że jesteście nie reformowalni, przymykacie oczy za zwykłe bezczelne przestępstwa. Uznajecie zasadę że w III RP są równi i równiejsi. Prokurator w Gdańsku po wyroku karnym pobiera 9 tyś, inni wręcz współpracują z grupami przestępczymi, tak prokuratorzy jak i sędziowie tak jak w/w i cisza. O ile taki organ jak Trybunał Konstytucyjny na być w tym kraju to na tępa nie nowelizacja ustawy lecz całkiem nowe prawo, dość nowelizacji ustaw z czasów nie rzadko Stalinowskich, PRL-u to na pewno. Wszystkie obecne ustawy w sprawie prokuratorów, sądów powszechnych to jedna chryja. Tzw. III RP to kraj w środkowej Europie nie Azji, a jednak są święte krowy.
Zakończę komentarzem pod artykułem pana Zoll:
„Nie może być tak, że ważne ustawy ustrojowe albo systemowe będą zgłaszane do TK i sędziowie będą je odrzucać jako niekonstytucyjne, ponieważ, na przykład, wolą PO od PiS. Takie państwo nie ma ani sensu a przez dłuższy czas nie ma racji bytu. To znaczy następuje rewolucja i sędziami w sprawie sędziów stają się inni, których nie łączą sympatie polityczne, lecz już tylko chęć wyrównania rachunku krzywd”.
Bogusław Maśliński
2015-11-02
Prokurator z wyrokiem dostaje 9 tys. zł co miesiąc. „To wrzód na ciele Temidy”. Panie Zbigniewie to nie wrzód, trąd wrócił już dawno na sale sądowe, prokuraturę też trąd dotknął. Jak i cały Wymiar sprawiedliwości
